Takie zachowanie jest niestety sporym rozczarowaniem, bo sytuacja na pozostałych parkietach raczej sprzyjała akumulowaniu akcji. Do wzmożonych zakupów zachęcało odbicie cen na rynku surowców, a także mniejsze obawy inwestorów odnośnie do podwyżki stóp w Stanach Zjednoczonych. Po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy szanse na podwyżkę stóp już na czerwcowym posiedzeniu znacznie zmalały.
Z drugiej strony zapędy inwestorów hamowała perspektywa Brexitu i niepokojące wyniki najnowszych sondaży, wskazujących na niewielką przewagę zwolenników opuszczenia UE. Na zachodnioeuropejskich rynkach akcji więcej do powiedzenia mieli kupujący, choć ich przewaga była mało przekonująca. Lepsze nastroje zapanowały na giełdach rynków wschodzących. Spore zwyżki zanotowały parkiety w Stambule i Moskwie.
Wśród największych firm warszawskiego parkietu zdecydowanie pozytywnie wyróżniły się KGHM i PGNiG, których notowania w dużej mierze wsparła korzystna sytuacja na rynku surowców. Popyt był również aktywny na papierach LPP i Cyfrowego Polsatu. Z kolei na drugim biegunie, wśród taniejących spółek, prym wiodły banki, którym najwyraźniej ciąży nierozwiązana kwestia kredytów frankowych.
Warto odnotować udany dla inwestorów debiut praw do akcji firmy Auto Partner. Papiery dystrybutora części samochodowych na zamknięciu sesji zyskały blisko 3 proc. w stosunku do ceny emisyjnej przy całkiem sporych obrotach.
Tydzień rozpoczął się udanie dla złotego. Polska waluta, podobnie jak inne waluty naszego regionu, umocniła się względem euro i dolara, kontynuując odrabianie strat z maja. Za euro płacono 4,36 zł, a dolar wyceniany był po 3,84 zł.