Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 16:01 Publikacja: 04.10.2016 08:41
Piotr Soroczyński, główny ekonomista, KUKE
Foto: Archiwum
Słowo „arcyważne" użyte zostało z pełnym rozmysłem – bo dane te inwestorzy zagraniczni używają do określenia poziomu ekspozycji wobec naszego rynku. Trzeba też przyznać, że tradycji stało się zadość – dane te niemal nie zwróciły uwagi szerokiej publiczności. Wypadałoby jeszcze dodać, czego dotyczyły. Otóż bilansu płatniczego w II kwartale oraz poziomu zadłużenia zagranicznego na koniec II kwartału.
Myśląc o tych pierwszych, warto przypomnieć, że publikowane co miesiąc kolejne dane na ten temat mają jedynie charakter wstępny. Oficjalne są dopiero dane w ujęciu kwartalnym. Czasem publikacji kwartalnej towarzyszy spore zaskoczenie, gdyż okazuje się, że statystyki ostateczne prezentują się istotnie inaczej niż wstępne. Tym razem takiego zaskoczenia nie było. Nadwyżka w rachunku bieżącym zwiększyła się raptem o 4 mln euro. Z ciekawszych zmian warto wymienić eksport towarów nieco wyższy niż myślano (o 132 mln euro) oraz sporo większy eksport usług (o 652 mln euro). Ciekawe rzeczy działy się też z dochodami pierwotnymi. W ich przypadku poziom przychodów był wyższy niż w danych wstępnych o 250 mln euro, ale poziom rozchodów był większy aż o 1065 mln euro. To właśnie ta korekta zniwelowała wszelkie pozytywne zmiany opisywane wyżej. Z drugiej strony znalazła ona pozytywne odzwierciedlenie na poziomie rachunków finansowych, gdzie dane dotyczące napływu kapitału bezpośredniego poprawiono w stosunku do wstępnych o 1243 mln euro.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Piątkowa sesja przynosi pogłębienie spadków krajowych indeksów, co wpisuje się w negatywne nastroje na pozostałych rynkach akcji.
Globalne trendy pozostają pod wpływem różnych czynników, a projekcja zmian w dłuższym okresie pozostaje dość mglista i trudno mierzalna.
Trudny okres na rynkach nie kończy się, a wręcz można mieć wrażenie, że niedźwiedzie na dobre dochodzą do głosu.
Większość giełd na Starym Kontynencie rozpoczyna dzień od spadków. Podobnie jest na rynku polskim, ale wśród dużych spółek jasną gwiazdą jest Orlen.
Przed nami kluczowa publikacja zwieńczająca sezon wyników za IV kwartał 2024 roku. Nvidia opublikuje wyniki po zamknięciu rynku, a inwestorzy przygotowują się na jedno z najważniejszych sprawozdań finansowych w historii firmy.
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Piątkowa sesja przynosi pogłębienie spadków krajowych indeksów, co wpisuje się w negatywne nastroje na pozostałych rynkach akcji.
Większość giełd na Starym Kontynencie rozpoczyna dzień od spadków. Podobnie jest na rynku polskim, ale wśród dużych spółek jasną gwiazdą jest Orlen.
Przed nami kluczowa publikacja zwieńczająca sezon wyników za IV kwartał 2024 roku. Nvidia opublikuje wyniki po zamknięciu rynku, a inwestorzy przygotowują się na jedno z najważniejszych sprawozdań finansowych w historii firmy.
Sesja środowa na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami wszystkich indeksów. WIG20 wzrósł o 1,88 procent przy blisko 1,59 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,68 procent przy obrocie przekraczającym 1,91 miliarda złotych.
WIG20 zyskał w środę 1,9 proc. i bez większych problemów wrócił powyżej poziomu 2600 pkt. Znów można patrzeć w kierunku szczytów?
WIG20 ma apetyt na to, by wrócić na ścieżkę wzrostów. Czy Wall Street może pokrzyżować plany Warszawie?
Wybory parlamentarne w Niemczech przyniosły dwukrotny wzrost poparcia dla radykałów z AfD w porównaniu z poprzednią elekcją.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas