Dzisiaj sentyment w tym dotychczas faworyzowanym segmencie podcięły wyraźnie słabsze od oczekiwań wyniki PKN Orlenu.

Początek dzisiejszych notowań przebiegał pod znakiem negatywnej reakcji na opublikowany przed sesją raport kwartalny największej spółki paliwowej. Spodziewano się bardzo dobrego wyniku i ten rzeczywiście się rok do roku poprawił, ale nie o tyle co sądzono. Wycena PKN Orlenu była dość silnie napompowana optymistycznymi oczekiwaniami i dzisiaj inwestorzy zostali zmuszeniu do zrewidowania swoich poglądów. W konsekwencji kurs akcji zniżkował aż o 7%. Indeks WIG20 już na początku sesji spadł wyraźnie poniżej psychologicznego poziomu 2500 pkt., ale szybko inne spółki wsparły rynek, który zaczął straty odrabiać. Po trzech kwadransach zostało to przerwane powrotem niepokoju w Hiszpanii. Do godziny 10:00 rząd Katalonii miał bowiem oficjalnie zadeklarować, że nie dąży do niepodległości. Madryt nie uzyskał jednak satysfakcjonującej odpowiedzi i w rezultacie w sobotę zbierze się specjalnie posiedzenia rządu, na którym uruchomiona ma zostać „opcja nuklearna", czyli zawieszenie autonomii Katalonii. Te informacje podkopały sentyment w całej Europie oraz również na GPW. Na innych parkietach Starego Kontynentu szybko jednak sytuacja zaczęła się stabilizować, czego o handlu w Warszawie nie można jednak było powiedzieć.

Ostateczny rezultat sesji mówi sam za siebie. Indeks WIG20 stracił 1,4%, spółki średnie zgromadzone w indeksie mWIG40 zostały przecenione o 0,6%, a najmniejsze pogrupowane w sWIG80 tąpnęły o 1,1%. Był to bardzo słaby wynik, nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę gorsze wyniki PKN Orlenu oraz nieco słabszy sentyment w otoczeniu. Wiele z dzisiejszych spadków to pochodna trudnego środowiska, w jakim znalazła się niemała część spółek. W związku ze wzrostem cen surowców i kosztów pracy marże od początku roku znalazły się pod presją, a otoczenie regulacyjno-fiskalne w wybranych przypadkach również nie pomaga. Na tym tle pozytywnie wyróżniały się dzisiaj banki, których indeks zyskał 1%. Szczególnie drożały banki z portfelem kredytów walutowych, co akurat wiązać można z odejściem rządzących od radykalnych rozwiązać w tej materii. Inwestorzy oczekują też dobrych wyników tej branży, która koszty stara się trzymać w ryzach.

Komentarz DM BOŚ po sesji w dniu 19 października 2017

Łukasz Bugaj, CFA