Orange Polska, mBank, JSW, PKN Orlen i Cyfrowy Polsat to pięć spółek z portfela blue chips, które na półmetku sesji zyskiwały po ponad 1 proc. Dzięki nim WIG20 wyszedł na plus i wybronił pierwszy atak niedźwiedzi na ruchome wsparcie w postaci 200-sesyjnej średniej kroczącej. Dla poprawy sytuacji technicznej potrzebny jest jednak powrót nad strefę 2410-2420 pkt. Być może druga część dzisiejszej sesji przyniesie kolejne impulsy wzrostowe i uda się poprawić wynik. Zwłaszcza, że rynki zachodniej Europy radzą sobie bardzo dobrze. Na półmetku sesji DAX i CAC40 zyskiwały odpowiednio 1,4 proc. oraz 1,1 proc.

Na plusie utrzymał się sWIG80. Indeks małych spółek rósł po południu o 0,2 proc. do 14 162 pkt. Słabiej radził sobie mWIG40, którego notowania spadały o 0,5 proc. do 4698 pkt. Na szerokim rynku najbardziej zyskiwały papiery Griffin Premium (+7,4 proc.), a najbardziej traciły walory Unicredit (-4,9 proc.). Pięć spółek wyznaczyło jak dotąd co najmniej roczne maksimum notowań (m. in. IM Company, Marvipol i Projprzem), a 12 analogiczne minimum (m. in. Asseco Poland, Gorenje i Unimot). Wartość obrotów sięgnęła 328 mln zł.