Wall Street upojona raportem Facebooka

Poranek maklerów: komentarze analityczne w jednym miejscu. Jak eksperci oceniają sytuację rynkową i czego spodziewają się podczas piątkowej sesji?

Publikacja: 01.02.2019 09:52

Wall Street upojona raportem Facebooka

Foto: AFP

Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion

W czwartek Wall Street mogła nadal bazować na środowym, „gołębim" komunikacie FOMC. Zachowanie giełd europejskich (bardzo słabe) mogło trochę niepokoić Amerykanów, ale wiadomo było, że jak tylko sesje w Europie się zakończą to Wall Street zapomni o Europejczykach.

W sprawie kończących się w czwartek rozmów USA – Chiny prezydent Donald Trump powiedział, że rozmowy posuwają się we właściwym kierunku, ale dopóki nie spotka się on z Xi Jinpingiem, prezydentem Chin, to żadna umowa nie będzie ostateczna. Wymowa jego wypowiedzi była jednak optymistyczna.

Jak zwykle w czwartek w USA opublikowany został tygodniowy raport z rynku pracy. Dowiedzieliśmy się, że złożono 253 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 215 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych wzrosła. Indeks Chicago PMI w styczniu wyniósł 56,7 pkt. (oczekiwano spadku z 65,4 na 61,5 pkt.). Sprzedaż nowych domów w listopadzie wzrosła o 16% (oczekiwano 2,8%).

Na Wall Street upajano się publikowanym po środowej sesji raportem Facebooka. Cena jego akcji mocno rosła. Microsoft co prawda zawiódł i akcje taniały, ale General Electric zadowolił graczy i jego akcje mocno drożały. Nadal wspomagał amerykańskich byków „gołębi" ton środowego komunikatu FOMC. Indeksy rosły. S&P 500 zyskał 0,86%, a NASDAQ 1,37%. Były to podobno dla posiadaczy akcji najlepszy od 3 lat miesiąc.

GPW rozpoczęła czwartkową sesję od umiarkowanego wzrostu indeksów, ale na rynku nie widać było wielkiego przekonania do kupowania akcji. U nas też, podobnie jak na innych giełdach europejskich, po godzinie indeksy zaczęły się osuwać.

Bardzo szybko zapanował marazm. Hamowało zapędy naszych byków bardzo słabe zachowanie innych giełd europejskich. Przed rozpoczęciem sesji w USA indeks ruszył nawet w kierunku poziomu neutralnego, ale mocne rozpoczęcie sesji na Wall Street pomogło w zakończeniu sesji zwyżką WIG20 o 0,95%.

Po wczorajszej sesji WIG20 stanął znowu na kluczowym poziomie 2.380 pkt. Takie kręcenie się wokół tego poziomu rodzi niepewność, którą będą wykorzystywały większe kapitały. Przypominam, że mocne pokonanie tego poziomu (około 3%) byłoby bardzo mocnym sygnałem kupna.

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Po wielu tygodniach konsolidacji i horyzontalnej przepychanki wewnątrz trójkąta, cross EURPLN wreszcie wybił się dołem z korekcyjnej formacji. Wczorajsza zmienność osiągnęła skalę ostatni raz obserwowaną w 09.07.2018.r. , kiedy to zamknięty został wzrostowy impuls. Tym razem sytuacja techniczna jest odmienna i po wczorajszym zaatakowaniu złotego, na wykresie pojawił się sygnał do zanegowania długoterminowych sygnałów BUY dla EURPLN. Jak na razie za wcześnie jest na to, aby ogłosić nowy trend na PLN a tym samym dać inwestorom akcyjnym wskazówki nt. średnioterminowych możliwości WIGu, niemniej jednak czwartkowa sesja może okazać się źródłem pozytywnych zmian na GPW, o ile tylko wczorajszy sygnał zostanie utrzymany i uwiarygodniony w kolejnych tygodniach I kwartału 2019.r. Akcyjny efekt stycznia (WIG20 zyskał +4.5%, mWIG +4.3%, sWIG80 +4.8%) działa na wyobraźnię graczy znad Wisły i apetyt na dalszą aprecjację, po wydarzeniach na rynku walutowym, zapewne się wzmógł, jednakże nadal brakuje kluczowych elementów pozwalających oddalić widmo kontynuacji bessy. Ciekawie prezentuje się krótkoterminowa sytuacja techniczna na WIG20, gdzie wskutek wczorajszego podbicia doszło do wyrysowania G&R_h. Do jej aktywacji brakuje jednak triggera, którym ma prawo okazać się ewentualne przerwanie 2344-2348, ale na chwilę obecną jest to struktura czysto akademicka. Całą uwagę będzie przykuwał dzisiaj poziom 2400, gdyż ostatni raz, jak WIG20 zamknął tydzień powyżej tej granicy, miał miejsce w lutym 2018.r.

Krzysztof Pado, analityk DM BDM

Styczeń na globalnych rynkach akcji przyniósł kontynuację odbicia, którego początek mieliśmy w końcówce grudnia 2018. Zwycięsko z napięcia na linii Trump-Fed wyszedł na razie amerykański prezydent (a także rynek akcji). Fed wyraźnie stonował w ostatnich tygodniach wcześniejszy zapał do dalszego zacieśniania polityki monetarnej. Ostrzegawcze sygnały ze światowej gospodarki oraz rynków finansowych spotkały się także z reakcją innych banków centralnych w postaci m.in. zahamowanie spadkowego trendu ich globalnej sumy bilansowej. Styczeń przyniósł wyraźne wzrosty zarówno na rynkach dojrzałych (MSCI World zyskał 7,8%), jak i rozwijających się (MSCI EM: +8,8%). Na warszawskim parkiecie także przewaga należała do strony popytowej (WIG zyskał w styczniu +4,6%). Wynik wygląda jednak dość blado na tle wielu innych rynków (m.in. dwucyfrowe wzrosty w Brazylii, Rosji czy w Turcji). Warto jednocześnie mieć w pamięci, że WIG w 2H'18 performował lepiej niż zarówno MSCI EM jak i MSCI World. W lutym ostrożniej podchodzimy do krajowego rynku akcji. Wskazujemy m.in. na dość szybkie odwrócenie nastrojów inwestorów. Obserwowany od dłuższego czasu trend zawężania spreadu pomiędzy długo- a krótko-terminowymi obligacjami skarbowymi USA nie uległ odwróceniu. Powoli rozkręca się sezon wyników za 4Q'18 na naszym parkiecie. To co nas może pozytywnie zaskoczyć w krótkim terminie to m.in. szybkie zakończenie wojen handlowych i trwałe porozumienie na linii USA-Chiny, aczkolwiek oceniamy, że taki scenariusz był już przynajmniej częściowo rozgrywany przez rynki w ostatnich tygodniach.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego