Dywergencja na RSI może zachęcać niedźwiedzie

Poranek maklerów: Piątkowa sesja na GPW zaczęła się od lekkich zwyżek. Jak sytuację oceniają analitycy i czego spodziewają się na pierwszej sesji miesiąca?

Publikacja: 01.03.2019 09:20

Dywergencja na RSI może zachęcać niedźwiedzie

Foto: Adobestock

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Lutowe ubieranie okienek dobiegło ku końcowi a najlepiej z całego procesu wypadł sWIG80, który finiszował na najwyższym od września 2018.r. poziomie. Zamknięcie się indeksu na wysokości 11631 to jednak wciąż za mało, aby dzienna dwusetka rozdzielająca rynek byka od niedźwiedzia, została przełamana. Temat MA200_d powinien być szczególnie znany zwolennikom średnich spółek, mianowicie w ostatnich dniach mWIG40 przełamał ww. średnią ruchomą, jednakże po jednym dniu wzrostów zabrakło sił na kontynuację aprecjacji w efekcie czego benchmark ten zanurkował na południe wracając pod MA200_d. Wczorajsze close wypadło poniżej 4137 co oznacza, że pojawił się sygnał SELL, który ostatni raz widziany był w lutym 2018.r., kiedy to rynek wchodził w fazę bessy. Na uwagę zasługuje fakt, iż wskaźnik RSI_d generuje negatywną dywergencję wobec indeksu, przez co zwolennicy grania krótkich pozycji mogą czuć się zachęceni do uaktywnienia się na rynku. Pytanie tylko, czy dzisiaj mWIG40 odwinie się na północ bo jeżeli nie uda mu się zamknąć tygodnia powyżej 4137 na wykresie pojawi się  podażowa świeczka stopująca dalsze wzrosty. Problem z utrzymaniem się na wyższych poziomach ponownie ma WIG20, który raczej już nie ma szans, aby tydzień zamknąć powyżej 2400. Najbliższym psychologicznym poziomem do przetestowania jest 2300 a biorąc pod uwagę rosnące ciśnienie na linii trendu wzrostowego widocznego na wykresie WIGu, rodzi się pytanie, czy nie jest przygotowywany szturm niedźwiedzi na południe? Luki hossy nadal pozostają pootwierane zatem ursusy mają powód do wyprowadzenia spadkowej kontry a triggerem do deprecjacji ma prawo okazać się ewentualne przełamanie 59.2k.

Krzysztof Pado, analityk DM BDM

Luty na globalnych rynkach akcji przyniósł dalszy ciąg odbicia, którego początek mieliśmy w końcówce grudnia 2018. Na tle rosnących głównych rynków zagranicznych (MSCI World: +3,1% m/m), słabo radził sobie WIG, który zniżkował o -0,8%. Głównym obciążeniem naszego parkietu były w lutym duże spółki (WIG20: -2,0% m/m). Lepiej radziły sobie średnie (mWIG40: +1,4%) i w szczególności małe podmioty (sWIG80: +5,0%). Nastroje krajowych inwestorów (odczyty INI) w drugiej połowie lutego uległy pogorszenie względem końcówki stycznia. Przewaga niedźwiedzi nad bykami jest znacząca, aczkolwiek nie tak wyraźna jak to miało miejsce w listopadzie czy na koniec grudnia ubiegłego roku. Jednocześnie patrząc długoterminowo - nastroje pozostają słabe (okres przewagi niedźwiedzi jest rekordowo długi w historii odczytów INI) a małe spółki systematycznie rosną. Taki układ potencjalnie powinien przynieść dodatkowe paliwo do wzrostów na MiSiach w dłuższym horyzoncie czasu. Jednocześnie WIG20 częściej poddaje się trendom globalnym. Na wykresach MSCI World czy S&P500 po listopadowo-grudniowym tąpnięciu pozostało już tylko wspomnienie. Uważamy, że w obecnym optymizmie wystarczy, że jeden element z układanki (założenie braku podwyżek stóp w USA w 2019 roku, „wielkie" porozumienie USA-Chiny, brak twardego brexitu) potoczy się w innym kierunku niż zakłada konsensus (lub dodany zostanie nowy „front" przez USA) i niepokój na rynki powróci. Zwracamy jednocześnie uwagę, że relatywne słabe zachowanie naszego parkietu w ostatnim czasie na tle innych rynków może stanowić poduszkę bezpieczeństwa w bieżącym miesiącu, jeśli pojawi się szersza globalna korekta.

Tomasz Witczak, ekspert FMCM

Wyjątkowo nie widać dziś w kalendarium tzw. non-farm payrolls, czyli osławionych danych z rynku pracy USA, które zwykle widzimy w każdy pierwszy piątek miesiąca. No cóż, w tym miesiącu piątek wypadł bardzo wcześnie - bo to pierwszy dzień marca. Stąd payrollsy za tydzień. Ale publikacji makro i tak będzie sporo, w tym co najmniej kilka ważnych dla eurodolara.

O 8:00 zobaczymy dynamikę sprzedaży detalicznej w Niemczech za styczeń, o 8:30 analogiczny odczyt pojawi się w Szwajcarii. Przemysłowe PMI będą się pojawiać: o 6:00 (Indie), 8:30 (Szwecja), 9:00 (Polska, Węgry, Norwegia), 9:30 (Szwajcaria, Czechy), 9:45 (Włochy), 9:50 (Francja), 9:55 (Niemcy), 10:00 (Strefa Euro), 10:30 (Wielka Brytania), 15:30 (Kanada) i 15:45 (USA). W Stanach o 16:00 poznamy podobny w konstrukcji wskaźnik ISM. Poza tym mamy tam o 14:30 dane o dochodach i wydatkach mieszkańców, zaś o 16:00 indeks Uniwersytetu Michigan. O 14:30 w Kanadzie pojawi się odczyt PKB.

Eurodolar wybił wczoraj w rejon 1,1420 (mniej więcej), ale potem zawrócił, powracając na niższe poziomy. Wciąż jednak euro się broni i dlatego para krąży w pobliżu 1,1370, który to rejon można uznać za wsparcie. Pamiętajmy, że ogólny obraz na wykresie to konsolidacja, trwająca od drugiej połowy października. Ostateczne dolne minima to ok. 1,1225-35. Górna granica to z grubsza 1,1515, choć w styczniu zakreślono nawet i (prawie) 1,1570.

W początkach lutego wykres USD/PLN (3.78763 +0.07%) rozbił starą konsolidację i wszedł na wyższe poziomy, złoty stracił, dolar zyskał. Po zawirowaniach mieliśmy kilka dni mini-trendu bocznego, ale złoty odzyskał całkiem sporo i teraz widzimy 3,7830, a wczoraj bywały jeszcze niższe kursy. Z drugiej strony, trzeba pamiętać, że jeśli wczoraj zakreślono dołki na 3,7715, a dziś jesteśmy wyraźnie wyżej, to być może potencjał wzmocnienia PLN wyczerpał się. Innymi słowy, gracze bronią wykres przed powrotem do dawnego, jesienno-zimowego zakresu. Duże znaczenie będą miały wahania eurodolara, zależne od danych makro.

Na EUR/PLN (4.30457 +0.02%) notujemy 4,3015. Tu obraz jest podobny: kondycja PLN poprawiła się (skoro przez kilka dni mieliśmy krążenie w zakresie 4,3250 - 4,34), ale na razie proces ów przyhamował. Z kolei na funcie mamy 5,0160. To i tak lepiej (dla siły PLN) niż maksima przy 5,05, w przybliżeniu kreślone wczoraj i przedwczoraj, niemniej od początku roku widać trend wzrostowy, tj. osłabiający PLN.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego