Do większych zakupów nie zachęcał brak zdecydowania inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Na rozwiniętych parkietach początkowo wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów ze końca z czwartkowej sesji, ale w dalszej części handlu do głosu doszli kupujący, stąd przewaga koloru zielonego na indeksach. Natomiast wyraźnie w tyle zostały giełdy z naszego regionu. Poza Warszawą inwestorzy chętnie pozbywali się też akcji notowanych na m in. na giełdach w Pradze czy Budapeszcie czy Pradze. Większego wrażenia na inwestorach nie zrobiły lepsze od oczekiwań dane o amerykańskim PKB za II kwartał, co może nieco dziwić w kontekście oczekiwań związanych z pierwsza od lat obniżką stóp procentowych.
W Warszawie z łask wypadły największe spółki. Popyt początkowo pojawił się na papierach banków, które próbowały odrabiać straty po czwartkowej wyprzedaży. Pozytywny efekt okazał się krótkotrwały i przedstawiciele tego sektora w komplecie zakończyli notowania pod kreską. Inwestorzy chętnie wyprzedawali też papiery spółek energetycznych i paliwowych. Negatywnym nastrojom na rynku skutecznie oparły się jedynie notowania telekomów i CD Projektu, kończąc sesję na plusach.
Kupujący byli dość aktywni na szerokim rynku akcji. na ich celowniku znalazły się przede wszystkim małe spółki skupione w indeksie sWIG80.