Sygnał sprzedaży aktywowany

Środowa sesja zaczęła się od spadku WIG20 o 1,2 proc. do 1605 pkt. Największym ciężarem w gronie blue chips był CD Projekt, który wczoraj po sesji ogłosił przesunięcie premiery Cyberpunka na grudzień.

Publikacja: 28.10.2020 09:04

Sygnał sprzedaży aktywowany

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Nasdaq Composite wzrósł wczoraj o 0,6 proc., ale S&P500 stracił 0,3 proc. Zbliżonej skali przecenę notowały dziś rano indeksy azjatyckie - Nikkei225 i Hang Seng. Ponadto rapa WTI taniała o 3,1 proc. do 38,3 USD, kontrakty na S&P500 spadały o 1 proc., a rynek niemiecki pozostawał pod presją zapowiedzi kanclerz Angeli Merkel o zamknięciu wszystkich pubów i restauracji w celu powstrzymania epidemii. Na rynku walutowym natomiast złoty słabł o 0,3 proc. wobec euro i dolara.

W takim otoczeniu trudno było oczekiwać wzrostowego otwarcia sesji na GPW. Zwłaszcza, że mamy też lokalne problemy. WIG20 spadał we wtorek nawet do 1612 pkt. To nowe minimum trwającego od sierpnia trendu spadkowego i najniższy poziom od 18 maja. Nowe dno po krótkiej konsolidacji przy 1630 pkt to sygnał sprzedaży, zapowiadający kontynuację ruchu. Ten techniczny sygnał był dziś rano potwierdzony. WIG20 zaczął zniżką do 1605 pkt, a w jego portfelu najbardziej ciążył jeden z największych udziałowców, czyli CD Projekt. Jego akcje taniały na starcie handlu o 5 proc. do 346 zł (po 3 min handlu wartość obrotu sięgała 40 mln zł), co było reakcją na wczorajszy komunikat o przesunięciu premiery Cyberpunka. Wygląda na to, że dziś w grze istotny będzie poziom 1600 pkt. Jeśli chodzi o drugą i trzecią linię GPW, to one zaczęły dzień lepiej. Indeks mWIG40 tracił rano 0,3 proc., a sWIG80 0,1 proc.

A jak sytuację rynkową oceniają eksperci?

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

We wtorek bardzo szybko okazało się, że fala podaży zgasi nadzieje na sugerowane w godzinach porannych przez kontrakty futures odbicie. Indeksy błyskawicznie zeszły na wyraźnie ujemne poziomy, a chociaż po dziesiątej tradycyjnie utworzono pierwszy lokalny dołek i pojawiła się szansa na wzrosty, była to tylko korekta w ruchu spadkowym, który rozpoczął się wczesnym popołudniem i trwał niemal do końca sesji. Na głównych rynkach wymiar kary wyniósł od 0,9% (DAX) do 2,1 (IBEX). Jak zapewne większość dni w najbliższym czasie, także i ten przynosił nowe rekordy ofiar śmiertelnych (Wielka Brytania, Francja) czy zakażeń (Włochy, Holandia). Kurs EURUSD ponownie znalazł się poniżej 1,18, a koronawirus przynajmniej tymczasowo (zapewne do jutrzejszego posiedzenia EBC) marginalizuje jakiekolwiek inne wydarzenia na kontynencie.

W tym otoczeniu paradoksalnie nieźle radzi sobie GPW. WIG20 spadł wczoraj o 0,4%, mWIG40 o 0,6%, a sWIG80 o 0,8%. Druga fala epidemii, rozpoczęta w Polsce i okolicy wcześniej i w większym nasileniu została zapewne w większym stopniu zdyskontowana przez rynek, choć trudno z dobrego początku tygodnia wyciągać daleko idące konkluzje. Zachowanie głównego indeksu to w olbrzymiej mierze zasługa Allegro, które drożało wczoraj o kolejne 3,2% i jak zwykle w takich przypadkach sytuacja może szybko drastycznie się zmienić.

NASDAQ wzrósł wczoraj o 0,6%, ale dobra kondycja sektora technologicznego nie wystarczyła, by szeroki rynek zamknął się nad kreską – S&P500 spadło o 0,3%. Tematem dnia była informacja, że AMD będzie chciał przejąć Xilinx w wartej 35 mld USD transakcji. Opublikowane po sesji wyniki Microsoftu były lepsze od oczekiwań zarówno na poziomie przychodów, jak i zysku netto. Minimalnie niższy od oczekiwań był natomiast wzrost biznesu Azure (48% r/r vs. konsensus 50% r/r) i to wystarczyło, by po sesji głównej spółka wymazała wczorajsze półtoraprocentowe wzrosty.

Rynki azjatyckie dobrze znoszą wzrost obaw o pandemię, notując niewielkie spadki (a w przypadku Szanghaju nawet wzrosty), ale sesja w Europie zapowiada się bardzo źle. Informacje, że Francja rozważa miesięczny pełny lockdown, a Niemcy dwutygodniowy, rodzą poważne obawy o skalę spadku PKB w 4Q2020. Trudno liczyć, by Polska bardzo się dziś wyróżniała. Informacja o kolejnym przesunięciu premiery Cyberpunka, choć nie jest wielką niespodzianką, powinna wywierać presję na notowania CD Projekt.

Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku

Wtorkowa kontynuacja wyprzedaży akcji na Wall Street, środowa czerwień jankeskich kontraktów oraz przecena DAX_future jak na razie stanowią pretekst dla niedźwiedzi do dalszego spychania warszawskich indeksów na południe. Wczorajsza sesja nad Wisłą ponownie odkryła słabe strony popytu a nowe minima WIG jedynie umacniają sygnały sprzedaży oparte na odwróconej formacji flagi, wg której na celowniku ursusów pozostaje strefa 45k.

Coraz więcej obaw budzą średniaki, które relatywnie są silniejsze od blue chips, jednakże ostatnie dni jak i tygodnie wydają się obnażać słabość byków. Wczoraj mWIG40 zamknął się na najniższym poziomie od maja 2020r. a skoro dotychczasowe sygnały sprzedaży nadal są aktywne zaś zasięgi spadków nie zostały wypełnione, to ursusy nadal mają otwartą furtkę do dalszej podróży w stronę kwietniowych szczytów. Od kilku dni benchmark middle caps przebywa poniżej dziennej dwusetki i jak na razie nie pojawiła się odpowiedź byków na ten sygnał, dlatego też z sesji na sesję rośnie presja na deprecjację i realizację zysków wypracowanych w okresie marzec-lipiec.

Także dotychczasowy lider wzrostów sWIG80 zaczyna uginać się pod własnym ciężarem a wczorajsze spadki doprowadziły do naruszenia kolejnego wsparcia. Jak na razie benchmark ten broni się wewnątrz trójkątnej konsolidacji a tym samym średnioterminowa sytuacja techniczna jest jeszcze neutralna, niemniej jednak wyprzedaż maluchów na Deutsche Boerse negatywnie wpływa na perspektywy trzeciej linii GPW. Niemiecki sDAX jest już najniżej wyceniany od prawie dwóch miesięcy zaś podwójny szczyt widoczny na wykresie długoterminowym ostrzega nawet przed końcem hossy. Obawy związane ze zmianą trendu stanowią obecnie główny czynnik negatywnie wpływający na ocenę małych spółek, dlatego też spółki z grona sWIG80 mogą stanowić przedmiot dalszej dystrybucji.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

Wtorkowa sesja przyniosła rozbieżność na giełdzie za Oceanem – indeks Nasdaq zyskał 0,64%, podczas gdy indeks szerokiego rynku S&P500 przecenił się o 0,3%. Lepsze zachowanie spółek technologicznych może wynikać z rosnących obaw o II falę pandemii, gdyż wprowadzenie kolejnych ograniczeń prawdopodobnie, ponownie jak za 1 razem, najmocniej uderzy w tradycyjne sektory gospodarki. Tymczasem konflikt na linii USA-Chiny eskaluje z powodu zatwierdzenia przez Departament Stanu opcji sprzedaży kolejnej partii uzbrojenia Tajwanowi. Trwa sezon wynikowy, a kluczowym wczorajszym raportem był ten opublikowany przez firmę Microsoft, która wypracowała 1,82 USD zysku na akcję wobec konsensusu wynoszącego 1,54 USD oraz wobec wyniku 1,38 USD za analogiczny okres w ubiegłym roku. Dzisiaj wyniki opublikuje m.in. Visa oraz Mastercard.

Główne krajowe indeksy uległy niewielkiej przecenie, przy czym najmocniej (0,8%) stracił indeks sWIG80. Jeszcze gorzej zachowałby się indeks WIG20, gdyby nie 3,2%-owy wzrost notowań spółki Allegro, która przy wartości obrotu wynoszącej 377 mln zł wyznaczyła historyczne maksimum notowań, a intraday zabrakło jej jedynie 1,22 zł do okrągłej granicy 100 zł. Przez moment kapitalizacja Allegro przekroczyła 100 mld zł. W odwrocie znalazły się banki, a przecenie uległ nawet Santander, który początkowo zyskiwał kilka procent po podaniu wyników, co prawda gorszych r/r, jednak o przeszło 50% przewyższających konsensus. Wczoraj na rynek spłynęła garść informacji, a wśród nich znalazła się ta pochodząca od CD Projektu o przełożeniu daty premiery gry „Cyberpunk 2077" na 10 grudnia 2020 roku. Po sesji wyniki podało CCC, które w III kw. odnotowało 63,8 mln zł straty netto, wobec 32,7 mln zł straty w ubiegłym roku. Dodatkowo spółka podała informację o planowanym zamknięciu łącznie 108 sklepów w br. Poznaliśmy już wyniki Grupy Żywiec, która w III kw. wypracowała 118,4 mln zł zysku, wobec 109,6 mln zł przed rokiem. Enea poinformowała o utworzeniu odpisu aktualizującego wartość posiadanych akcji w PGG – odpis zmniejszy zysk netto w III kw. o 129 mln zł. Kogeneracja podała szacunkowy wynik netto po 3 kwartałach 2020 roku, który wyniósł 110 mln zł. Również Budimex udostępnił raport – wynik netto w III kw. wyniósł 146,5 mln zł wobec szacowanych wcześniej 146 mln zł. Poza wynikami poznaliśmy informację o zgodzie KE na przejęcie Play przez Iliad, a także o zamiarze nabycia przez PZU obligacji emitowanych przez BGK do wartości 2 mld zł do końca 2020 r. Dzisiaj poznamy jeszcze wyniki Orange i Asseco SEE

Podsumowanie wtorkowej sesji na GPW: https://twitter.com/_ZajacPiotr/status/1321354577157988353

Podsumowanie wtorkowej sesji na NewConnect: https://twitter.com/_ZajacPiotr/status/1321348874469052416

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego