Pierwsze takty dzisiejszych notowań upływały pod znakiem niezdecydowania. WIG20 oscylował przy poziomie zamknięcia z wczoraj. Mieliśmy klasyczne przeciąganie liny z pytaniem, kto okaże się górą. Od godziny 10 odpowiedź na to pytanie jest łatwiejsza. Popyt wyraźnie zaatakował, a indeks największych spółek zdobywa coraz to wyższe poziomy. W południe rósł on już 1,9 proc. i tym samym po okresie przerwy wrócił powyżej 2000 pkt.
Liderem wzrostów w tym gronie jest PZU. Akcje ubezpieczyciela zyskują na wartości ponad 5 proc. Ponad 4 proc. zyskują także papiery Cyfrowego Polsatu. Jedynym maruderem w WIG20 pozostaje CD Projekt, który w południu tracił 0,2 proc. Na uwagę zasługują dzisiaj także ponadprzeciętne obroty, które już w południe przekraczały 600 mln zł. Dodajemy, że wzrosty notują także średnie i małe spółki. mWIG40 jest niecałe 0,8 proc. na plusie, a sWIG80 zyskuje 0,2 proc.
Dobre wiadomości dla Warszawy na tym się nie kończą. WIG20 jest dzisiaj jednym z najmocniejszych indeksów w Europie. Liderem wzrostów jest jednak rosyjski RTS, który zyskuje już ponad 2,6 proc. A jak prezentują się największe rynki? Tam też przeważają wzrosty, ale nie są one aż tak okazałe. DAX rośnie 0,4 proc., zaś CAC40 jest 0,2 proc. na plusie.
Kalendarz makroekonomiczny dzisiaj nie rozpieszcza więc kluczowym wydarzeniem, po raz kolejny będzie moment wejścia do gry inwestorów amerykańskich. Kontrakty na indeksy z Wall Street na razie też są na wyraźnych plusach, co dobrze wróży na drugą część dnia. Wydaje się więc, że argumenty są dzisiaj po stronie byków.
Na rynku walutowym nadal umacnia się złoty. Euro jest wyceniane na 4,58 zł, zaś dolar kosztuje 3,84 zł.