WIG20 rozpoczął czwartkowy handel od spadku o ponad 0,2 proc., do 2277 pkt. Mimo problemów w początkowych godzinach handlu byki przeszły do ataku i zdołały wyciągnąć indeks nad kreskę. W efekcie notowania WIG20 wzrosły o 0,6 proc., do 2297 pkt. Liderem wzrostu w tym gronie była JSW, której akcje zdrożały o 6,5 proc. Na drugim miejscu znalazło się Dino, a następnie Lotos. W ten sposób inwestorzy reagowali na wyraźny wzrost wyników paliwowej spółki w II kwartale. Raporty za miniony kwartał determinowały również notowania innych spółek. Walory PKO BP, mimo że spółka odnotowała w II kwartale rekordowy zysk, staniały o 1,1 proc. Gorszy okazał się jednak Mercator. Producent rękawic jednorazowych kontynuuje spadkową serię. W czwartek jego akcje staniały o 4,5 proc. – to szósta sesja na minusie z rzędu. Po raz kolejny WIG osiągnął rekordowy poziom. Ustanawianie kolejnych szczytów to już stały punkt ostatnich sesji, a obecny rekord to ponad 69 tys. pkt. Jedną z najlepszych spółek na rynku głównym GPW był PlayWay. Premiera gry „Car Mechanic Simulator 2021" spod skrzydeł tego studia wypadała bardzo dobrze i zebrała wysokie oceny od graczy. Dzięki temu notowania PlayWaya wzrosły o 8,5 proc. Nie pomogło to jednak uratować indeksu średnich spółek przed spadkiem i mWIG40 zakończył dzień 0,1 proc. pod kreską. W przypadku małych spółek sesja zakończyła się wygraną byków. Wynik jest jednak skromny, bowiem sWIG80 wzrósł o 0,1 proc.