Pierwsze minuty handlu na warszawskiej giełdzie nie zapowiadały wielkich emocji. I faktycznie...ciężko mówić o fajerwerkach. Po początkowym niezdecydowaniu, na atak zdecydowały się jednak byki. To pozwoliło wyrwać WIG20 z obszarów wczorajszego zamknięcia. Tam indeks największych spółek spędził prawie godzinę. W miarę upływu czasu byki zaczynają budować swoje pozycje. W połowie notowań WIG20 był prawie 0,5 proc. na plusie.

Wśród największych spółek bardzo dobrze radzi dzisiaj sobie CD Projekt. Akcje tej firmy drożeją o ponad 3 proc. Kolejny udany dzień mają akcjonariusze Dino. Dzisiaj akcje tej firmy zyskują ponad 2,5 proc. Dino to jeden z bohaterów ostatnich dni na GPW. Papiery spółki przebiły poziom 300 zł i wciąż poruszają się na północ.

O ile WIG20 próbuje dziś ataku na wyższe poziomy i niewykluczone, że przetestowany zostanie obszar 2300 pkt, tak słabiej prezentują się średnie i małe firmy. mWIG40 jest 0,2 proc. na minusie. sWIG80 traci z kolei 0,3 proc. Wszystko to dzieje się jednak przy wakacyjnych obrotach. Te w połowie sesji nie przekraczały 350 mln zł.

Warto odnotować, że dzisiaj WIG20 należy do jednego z najsilniejszych indeksów na Starym Kontynencie. Spadki obserwujemy m.in. w Niemczech oraz we Francji. DAX traci 0,3 proc., CAC40 0,5 proc. Liderem wzrostu jest natomiast węgierski BUX, który zyskuje prawie 1,5 proc.

Czekamy teraz na wydarzenia ze Stanów Zjednoczonych. Dzisiaj poznamy tam dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Kluczowy może jednak okazać się początek notowań na Wall Street.