Stopy procentowe pozostały bez zmian, jednak nieco bardziej „gołębi" przekaz po posiedzeniu, oddalający perspektywę podwyżek, skłonił inwestorów do realizacji zysków z akcji banków. Ich wyniki finansowe mocno zależą od wysokości stóp procentowych, stąd od rana ta grupa spółek była ciężarem dla głównych indeksów. WIG20 rozpoczął czwartkowy handel od przeceny o 0,6 proc., do około 2350 pkt. Poza największymi bankami zniżkowały od rana jeszcze CCC, Mercator, Allegro czy PKN Orlen. Kolejne godziny nie wniosły wiele nowego w sytuację GPW. Na moment podaży udało się sforsować pułap 2350 pkt. Zagrożenie dalszej przeceny zostało jednak szybko oddalone, a z czasem WIG20 wrócił do punktu otwarcia. Niestety, nie oznaczało to wyjścia na plus – indeks finiszował około 0,35 proc. pod kreską, na poziomie 2356 pkt. Poprawa była efektem odrobienia niemal wszystkich strat przez PKO BP. W słabej formie do końca dnia pozostało Pekao, choć na ostatnie miejsce w tabeli wskoczyło Allegro. Na czele największej dwudziestki pozostała zaś JSW. Akcje węglowej spółki zyskały ponad 5 proc., docierając do maksimów z poprzedniego dnia. Tym samym wynik od początku roku to okrągłe 100 proc. Po dwóch dniach przewagi podaży na WIG20 rynkowe siły się wyrównały, co może być zapowiedzią końca tej krótkiej korekty. Poprawa nastrojów z biegiem dnia była widoczna także na innych rynkach w Europie. Do tego od zwyżek rozpoczęła się sesja na Wall Street. ¶