Evergrande w poniedziałek wylało kubeł zimnej wody na głowy inwestorów. Obawy o wypłacalność chińskiego dewelopera spowodowały odwrót od ryzykownych aktywów. WIG20 stracił wczoraj ponad 2,5 proc. Dzisiaj próbuje od początku dnia odrabiać te straty. Na razie poza pierwszym atakiem byków mam stan wyczekiwania.
Pierwsze uderzenie popytu sprawiło, że WIG20 znalazł się około 1 proc. na plusie. W kolejnych godzinach handlu mamy jednak zastój. W połowie notowań indeks największych spółek był 0,8 proc. na plusie. Bykom brakuje determinacji i czekają na kolejny impuls do działania. Sytuacja na rynkach jest jednak dynamiczna więc niewykluczone, że impuls się pojawi, ale równie dobrze może on wesprzeć stronę podażową.
W gronie największych spółek najlepiej radzi dzisiaj sobie PGNiG. Akcje tej firmy zyskują ponad 3 proc. Ponad 2 proc. drożeje KGHM. Na drugim biegunie jest Tauron, który traci 1 proc.
Odbicie widzimy dzisiaj też na średnich i małych spółkach. mWIG40 jest 1 proc. na plusie, sWIG80 rośnie 0,7 proc.
Kolor zielony dominuje dzisiaj zresztą praktycznie w całej Europie. DAX jest 1,5 proc. nad kreską. Francuski CAC40 zyskuje 1,4 proc. Zyskują także kontrakty na amerykańskie indeksy.