W pierwszych minutach poniedziałkowej sesji indeksy miały problem z obraniem kierunku notowań, wahając się wokół kreski.
Do zakupów nie przekonuje niezdecydowanie graczy handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów z końca poprzedniego tygodnia, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach. Wszyscy mają jeszcze świeżo w pamięci piątkową sesją na Wall Street, która przyniosła pogłębienie korekty. Amerykańskie indeksy mają już za sobą cztery spadkowe sesje z rzędu. Rynkom nie pomaga wciąż bardzo napięta sytuacja na Wschodzie, gdzie istnieje groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W Warszawie największe spółki z indeksu WIG20 cieszą się ograniczonym zainteresowaniem kupujących. Na ich celowniku znalazły się walory największych banków PKO BP i Pekao, Które wróciły do łask po ubiegłotygodniowej przecenie. Straty próbują również odrabiać papiery Mercatora, LPP i Dino. Przeciwwagę stanowią dla nich przeceniona akcje KGHM, którym ciąży korekta cen na rynku miedzi. Chętnie pozbywano się akcji spółek paliwowych i energetycznych. W niełasce znalazły się także walory Allegro i CD Projektu, choć w ich przypadku przecena jest ograniczona.
Negatywne nastroje zdominowały handel na szerokim rynku akcji, gdzie wyraźną przewagę mają przecenione akcje.