Krajowy rynek nie rozpieszcza inwestorów. Główne warszawskie indeksy należą do najsłabszych na świecie nie tylko w tym roku, ale także w dłuższym horyzoncie, np. trzech lat. Trudno w związku z tym się dziwić, że inwestorzy nie lgną do funduszy akcji polskich. Przewagę wpłat notują w tym roku nieliczne z nich.
Najtrudniejszy rok od lat
Po siedmiu miesiącach tego roku łączne saldo napływów i odpływów z funduszy jest 21,2 mld zł pod kreską. Na razie nic nie wskazuje na to, żeby nastawienie klientów do oferty TFI miało się zmienić. Większość kapitału uciekła w tym roku z produktów dłużnych, które w lipcu wypadły bardzo dobrze pod względem stóp zwrotu, natomiast klientów nadal może odstraszać wysoka zmienność wycen. W ostatnich tygodniach rentowność obligacji znów dość mocno wzrosła, co oznacza spadek cen i oczywiście zniżki funduszy. Bardziej ryzykowne produkty w większości także muszą się mierzyć z przewagą umorzeń. Jeśli kolejne miesiące nie przyniosą poprawy, ten rok pod względem napływów do TFI może być gorszy nawet od 2018 r., kiedy z TFI wycofano 12,5 mld zł netto. Biorąc pod uwagę ostatnie dwie dekady, najtrudniejsze momenty rynek funduszy przeżywał w 2008 r., gdy przewaga wypłat sięgnęła aż 29,8 mld zł.
Nie licząc PPK, w tym roku każda z głównych grup funduszy ma ujemne saldo sprzedaży. Niestety, podobnie wygląda obraz rynku w skali 12 miesięcy. Najwięcej kapitału wypłacono z funduszy obligacji, które po ciężkim 2021 r. do około połowy tego roku kontynuowały zniżki. Fundusze akcji w zeszłym roku wypadły jednak bardzo dobrze. Średnie wyniki, w zależności od podgrupy, sięgały od 20,4 do 22,1 proc. na plusie. Dla inwestorów nie była to jednak żadna zachęta do wpłat. Od początku tego roku umorzenia w funduszach akcji polskich były dość znaczne. W styczniu uciekło z nich 0,31 mld zł, a w lutym 0,39 mld zł. Kolejne miesiące przyniosły niewielką poprawę, a w maju wpłaty nawet przerosły wypłaty. W lipcu zarządzający znów musieli pozbywać się polskich akcji.
Według danych serwisu Analizy.pl, przewaga wypłat z funduszy polskich akcji nad wpłatami wynosiła na koniec lipca 0,95 mld zł, w tym aż 0,51 mld zł netto uciekło z portfeli małych i średnich spółek Tymczasem z opracowania Trigona DM wynika, że podaż polskich akcji z funduszy wyniosła dotąd 1,1 mld zł.