BPS TFI właśnie wystartowało z dwoma subfunduszami parasola BPS SFIO – BPS Akcji Polskich i BPS Depozytowym. Tym, co wyróżnia je na tle pozostałych funduszy dla inwestorów detalicznych, jest poziom opłat za zarządzanie – w obu funduszach został ustalony na... 0,05 proc. Dla porównania średnia wartość tej stawki dla funduszy akcji polskich jest ponad 66-krotnie wyższa, wynosi bowiem 3,3 proc.
Promocje, jakich nie było
– Opłata stała za zarządzanie na poziomie 0,05 pkt baz. jest promocyjna. Dzięki niej chcemy zwrócić uwagę klientów na nowe fundusze – mówi Łukasz Kwiecień, dyrektor w BPS TFI. – Docelowa opłata za zarządzanie, którą będzie pobierał BPS Akcji Polskich, będzie prawdopodobnie wynosiła ok. 1 proc., a w przypadku Depozytowego – poniżej 0,5 proc. Będą to więc niezwykle konkurencyjne stawki – dodaje.
Pierwszym pytaniem, które pojawia się w kontekście tak niskich opłat, jest: czy BPS TFI nie nadrabia innymi rodzajami prowizji? – Nie, opłata manipulacyjna w BPS Akcji Polskich i BPS Depozytowym wynosi 0 proc. Z założenia są to produkty, które będziemy dystrybuować przez naszą platformę internetową – zapowiada Łukasz Kwiecień.
BPS Akcji Polskich będzie prawdopodobnie obciążony jeszcze opłatą zmienną za zarządzanie (Depozytowy nie będzie jej pobierał). Zgodnie ze statutem wynosi ona 20 proc. od stopy zwrotu ponad WIBID 1 Y, co w przypadku portfela akcji polskich jest raczej łatwym benchmarkiem. Biorąc jednak pod uwagę, że opłata stała jest praktycznie zerowa, przynajmniej na razie, można powiedzieć, że nowy fundusz akcji BPS TFI inkasuje właściwie tylko success fee. Pobiera więc opłaty od inwestorów tylko wtedy, gdy zarabiają.