Na wyniki kwartalne Skarbca rynek zareagował spokojnie, obroty na środowej sesji były co prawda wyższe niż w ostatnich dniach, jednak kurs utrzymywał się blisko zamknięcia z wtorku.
– Cieszy nasz dwucyfrowy wzrost przychodów z opłaty stałej. Jeśli chodzi o opłatę zmienną – w samym III kwartale roku obrotowego pobraliśmy 5,7 mln zł, co także uznajemy za bardzo dobry wynik. Kwartał zakończyliśmy rekordowym poziomem blisko 4,3 mld zł aktywów w funduszach detalicznych i napływami na poziomie 284 mln zł, co pokazuje, że oferta Skarbca dobrze wpisuje się w obecną sytuację rynkową i potrzeby klientów – twierdzi Józefiak.
W minionym kwartale preferencje klientów TFI były podobne jak we wcześniejszych. – Większym zainteresowaniem cieszą się obecnie rozwiązania bezpieczne, czyli fundusze pieniężne, obligacji i aktywów niefinansowych, ale fundusze akcji, mieszane i alternatywne również mają swoich zwolenników – zauważa Józefiak.
Skarbiec przyznaje, że rekordowy miniony rok trudno będzie powtórzyć w tak wymagającym jak obecnie otoczeniu. W I kwartale tego roku, czyli III kwartale roku obrotowego Skarbca, przychody spółki wyniosły 27,4 mln zł, czyli były o 12 proc. wyższe niż w tym samym okresie przed rokiem. Zysk netto spadł w tym czasie o 29 proc., do 6 mln zł.
Licząc od początku roku, najwyższy zysk w ofercie przyniósł Skarbiec Spółek Wzrostowych (15,8 proc.), Skarbiec Top Brand (12 proc.) oraz Skarbiec Globalny Małych i Średnich Spółek (8,1 proc.). paan