Aktywa funduszy akcji spadają w dwucyfrowym tempie – wynika z raportu Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami oraz serwisu analizy.pl.
Coraz więcej PPK
Sytuacja na rynkach w ostatnich tygodniach wzmacnia trendy, które utrzymują się w polskiej branży funduszy inwestycyjnych od miesięcy. Fundusze dłużne mają coraz większą pozycję, a kapitał w strategiach bardziej ryzykownych kurczy się – nie tylko przez przewagę umorzeń, ale również przez spadki giełdowych indeksów. Podobnie zapewne będzie w marcu.
Jak już pisaliśmy, w lutym do funduszy inwestycyjnych klienci wpłacili około 0,67 mld zł netto. Blisko 1 mld zł trafił jednak do funduszy dłużnych krótkoterminowych. Z funduszy akcji wycofano około 0,4 mld zł netto. Oznacza to, że tylko na chwilę inwestorzy zmienili nastawienie do ryzyka. Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku doszło do uspokojenia, jeśli chodzi o umorzenia. Już w styczniu jednak okazało się, że nie ma co liczyć na trwałą poprawę sprzedaży funduszy akcji – łącznie od początku roku klienci wycofali już 0,65 mld zł z tej kategorii. Co ciekawe, nad kreską znalazły się fundusze akcji małych i średnich spółek, do których trafiło od początku roku łącznie 85 mln zł netto. Sądząc jednak po skali spadków w marcu, prawdopodobnie i tej grupy dotknęły w ostatnich tygodniach umorzenia.
Co ciekawe, po raz drugi w tym roku dodatnie saldo sprzedaży zanotowały fundusze absolutnej stopy zwrotu (84 mln). Z kolei fundusze surowców zyskały 50 mln zł.
– Luty 2020 r. ze sprzedażą netto na poziomie 665 mln zł to piąty miesiąc z rzędu z dodatnią wartością salda nabyć i umorzeń. Blisko 1 mld – taką sprzedaż zanotowały fundusze krótkoterminowe dłużne. Do funduszy PPK wpłynęły kolejne 142 mln, co w lutym stanowiło 27 proc. ogólnej wartości sprzedaży funduszy kapitałowych – podsumowuje Małgorzata Rusewicz, prezes zarządu IZFiA.