Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Właściciel towarzystwa funduszy inwestycyjnych w II półroczu 2019 r. (pierwszym półroczu roku obrotowego spółki) miał 46,5 mln zł przychodów oraz 12,8 mln zł zysku netto. Rok wcześniej w tym samym okresie przychody sięgnęły 44,1 mln zł, a zysk netto 6,5 mln zł. Przypomnijmy, że pod koniec 2018 r. doszło do silnych spadków na rynkach, co odbiło się na wynikach Skarbca. Tym razem II połowa zeszłego roku była udana, co miało przełożenie na wysokość pobranych opłat za zarządzanie. Mimo to aktywa spadły. Jak podano, było to efektem m.in. ograniczenia dystrybucji funduszy inwestycyjnych przez grupy bankowe z własnymi TFI i zmian legislacyjnych dotyczących funduszy zamkniętych. „Nadal odczuwany był także negatywny wpływ niepełnej wiedzy naszych partnerów o strukturze akcjonariatu Skarbca Holdingu po ostatnich jego zmianach" – czytamy. – Wyniki uznajemy za zaskakująco dobre, szczególnie w obliczu wysokiego wynagrodzenia z tytułu success fee w IV kwartale 2019 r., które wyniosło prawie 11 mln zł – komentuje Szymon Nowak, analityk DM BNP Paribas. – Wpływały na to dobra koniunktura na rynkach, zmniejszenie skali odpływów z funduszy oraz pozyskanie środków w ramach usługi asset management, a także niższe koszty związane z dystrybucją jednostek – podkreśla. Dziś jednak sytuacja TFI jest już całkiem inna – w marcu odpływy z funduszy na całym rynku mogły sięgnąć kilku miliardów złotych. – Nie dysponujemy jeszcze na ten moment danymi o skali odpływów za marzec, lecz wszystkie komunikaty TFI wskazują na fakt, iż były znaczące. Umorzenia przeważały w funduszach dłużnych, które nie są trzonem działalności Skarbca TFI, jednakże będą one ciążyć na wynikach – przyznaje Nowak. W lutym z funduszy Skarbca TFI klienci wypłacili 33 mln zł netto. Skarbiec poinformował też, że nie będzie pobierał opłaty zmiennej za czas występowania ujemnych stóp zwrotu nawet mimo wypracowania lepszych wyników zarządzania od stopy referencyjnej. Zarząd twierdzi, że praca zdalna sprzyja wzrostowi kosztów działalności. Jak podano, od połowy marca 95 proc. załogi pracuje w domu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.