Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Artur Włoch, członek zarządu Aliora TFI.
– Jesteśmy przekonani, że w kontekście ostatnich zmian w ofercie Aliora TFI oraz historycznie niskich poziomów stóp procentowych i tym samym poszukiwania przez klientów alternatywy dla depozytów doświadczenie Michała w zarządzaniu funduszami dłużnymi w instytucji z międzynarodowym rodowodem przyczyni się do dalszego wzmocnienia pozycji naszego TFI – mówi Artur Włoch, członek zarządu Aliora TFI. Jego zdaniem w obecnym środowisku może dojść do zmiany podejścia do inwestycji wśród klientów. – Dotychczas duża część uczestników funduszy wybierała niemal wyłącznie strategie dłużne, co przy obecnym poziomie stóp procentowych może ulec zmianie – twierdzi Włoch. – Mogą się oni zwracać w stronę nawet niewielkiego komponentu akcyjnego, który w dalszej perspektywie powinien poprawić stopę zwrotu. Dlatego w naszej ofercie coraz mocniej stawiamy na fundusze mieszane. Dużym zainteresowaniem cieszy się Alior Spokojny dla Ciebie. Nowym interesującym rozwiązaniem jest Alior Globalny Nowych Technologii, który uzupełnił paletę produktową o produkt dający ekspozycję na zagraniczne spółki technologiczne na rynku amerykańskim oraz europejskim – tłumaczy członek zarządu Aliora TFI. Wciąż jednak największym zainteresowaniem klientów cieszy się Alior Oszczędnościowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z raportu IZFiA wynika, że w dwóch poprzednich latach opłaty za zarządzanie funduszami obligacji krótkoterminowych rosły, a to najpopularniejsze rozwiązania wśród klientów. Są jednak nadzieje, że to koniec podwyżek.
Po tym, jak w kwietniu złoto sięgnęło 3500 dol. za uncję, kruszec porusza się w trendzie bocznym, zawężając zakres ruchów.
Od dłuższego czasu TFI wykładają gotówkę na zakupy polskich akcji mimo przewagi umorzeń w tego rodzaju funduszach. Na ratunek przybywają pracownicze plany kapitałowe.
Rynek funduszy w tym roku mocno rośnie, ale manna nie spada każdemu. Z giełdowych TFI niekwestionowanym liderem jest towarzystwo kierowane przez Sebastiana Buczka. Pozostałe trzy nie radzą sobie z utrzymaniem klientów przy funduszach.
Choć od razu trzeba zaznaczyć, że to przede wszystkim bankowe TFI przyciągają kapitał, przenoszony najczęściej z depozytów. Przypływ podnosi jednak wszystkie łodzie, a więc i giełdowego Quercusa, który bije rekordy wyceny.
W II kwartale największe giełdowe TFI wypracowało 12,8 mln zł zysku netto, bijąc o 10 proc. prognozy BM Pekao.