Wciąż jednak utrzymuje się wyraźna przewaga strategii najmniej zmiennych, opartych na obligacjach. Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach rentowność krajowych obligacji skarbowych utrzymuje się na podobnych poziomach. Dla papierów dziesięcioletnich oprocentowanie kształtuje się w okolicach 1,3 proc. Oczywiście rentowność papierów o krótszym okresie zapadalności jest jeszcze niższa, z kolei ostatnie odczyty GUS mówią o inflacji rzędu 3,2 proc. Tymczasem fundusze obligacji we wrześniu wchłonęły kolejne 2,3 mld zł nowych wpłat. Zgodnie z klasyfikacją IZFiA, łącznie nieco ponad 2 mld zł trafiło do funduszy dłużnych uniwersalnych krótkoterminowych oraz dłużnych uniwersalnych. Do tego 0,3 mld zł klienci TFI wpłacili do funduszy papierów skarbowych. Kapitał omijał fundusze papierów korporacyjnych – w ich przypadku saldo napływów znalazło się 62,5 mln zł pod kreską. To oczywiście kolejny świetny miesiąc, jeśli chodzi o sprzedaż funduszy dłużnych, do których w ostatnich miesiącach uczestnicy wpłacali po 2–3 mld zł. Łączne saldo sprzedaży było tym razem nieco wyższe niż wynik napływów do funduszy dłużnych i dotarło do 2,5 mld zł. Za dodatkowe około 0,2 mld zł odpowiadają fundusze zdefiniowanej daty, działające w ramach pracowniczych planów kapitałowych, a klasyfikowane jako fundusze mieszane.
W przypadku funduszy akcji znów lekko przeważały umorzenia, a łączne saldo było około 60 mln zł pod kreską. Dość istotne umorzenia jak na wielkość aktywów dotknęły funduszy akcji małych i średnich spółek. Podobnie około 80 mln zł uciekło z funduszy absolutnej stopy zwrotu. paan