Złoty czeka na nowy impuls niekoniecznie ze strony RPP

Jeśli Rada Polityki Pieniężnej w tym tygodniu podejmie decyzję dotyczącą stóp procentowych zgodną z oczekiwaniami, to nie powinno to mieć wpływu na naszą walutę. Ta może być bardziej podatna na ruchy na globalnym rynku.

Publikacja: 06.11.2023 21:11

Złoty czeka na nowy impuls niekoniecznie ze strony RPP

Foto: Bloomberg

Najpierw efekt powyborczy, a ostatnio poprawa nastrojów na globalnych rynkach, spadek rentowności obligacji i słabszy dolar – otoczenie znów sprzyjało złotemu. Wycena dolara zjechała z poziomu 4,45 zł na początku października do 4,15 zł. Euro z kolei spadło z prawie 4,70 zł (w połowie września) do 4,45 zł.

– Wydaje się, że w ostatnim czasie złoty jest bardziej podatny na czynniki globalne niż lokalne, co jest dość dobrze obserwowane ostatnio na parze USD/PLN. Jej zachowanie przypomina odwrócone notowania głównej pary EUR/USD. To istotna zmiana, gdyż od września do połowy października złoty chodził bardziej swoimi ścieżkami, niż podążał za rynkiem globalnym – mówi Daniel Kostecki, analityk firmy CMC Markets. Teraz oczy inwestorów kierują się jednak w stronę Rady Polityki Pieniężnej, która już w tym tygodniu podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Teoretycznie w obecnej układance rynkowej siła rażenia RPP na złotego powinna być mocno ograniczona. Inwestorzy świeżo w pamięci mają jednak jeszcze to, co działo się ze złotym we wrześniu, kiedy to zaskakujący ruch ze strony RPP (obniżka stóp aż o 75 pkt bazowych) wyraźnie osłabił naszą walutę. W tym kontekście zbliżającej się decyzji RPP nie można lekceważyć, bo Rada pokazała już, że potrafi zaskakiwać.

Oczekiwania rynkowe

Większość ekonomistów spodziewa się, że w środę RPP zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych, tym razem o 25 pkt baz. (więcej o tym na str. 11). Z perspektywy rynku walutowego najgorsze są zaskoczenie. Jeśli więc Rada zrobiłaby to, czego spodziewa się większość ekspertów, złoty powinien pozostawać stabilny. – Wydaje się, że o ile nie będzie już żadnych zaskoczeń ze strony RPP, to kurs złotego może być relatywnie stabilny. mimo że stopy procentowe w Polsce są już bardzo blisko tych w Stanach Zjednoczonych. To jednak w przeszłości nie prowadziło, przynajmniej na początku takiego zjawiska, do większych zawirowań na rynku walutowym – twierdzi Daniel Kostecki.

Łukasz Zembik z Oanda TMS Brokers wskazuje jednak na jeszcze jeden aspekt związany ze zbliżającym się posiedzeniem RPP. – Decyzja RPP (obniżka o 25 pkt baz.) będzie dla złotego prawdopodobnie neutralna. Dużo będzie zależeć od projekcji makro oraz tego, co powie Adam Glapiński na konferencji prasowej. Jeśli z prognoz będzie wynikać, że wysoki poziom stóp będzie konieczny do utrzymania (bo inflacja nie zejdzie do celu w horyzoncie prognozy) i jednocześnie potwierdzi to prezes NBP w swoich słowach, wówczas złoty może zyskać na wartości, ponieważ rynek zacznie wyceniać taki scenariusz. Pamiętajmy także, że powyborczy potencjał aprecjacyjny zdołał się w dużej części już wyczerpać i ten czynnik w mniejszym stopniu będzie wpływał na wycenę złotego – mówi Zembik.

Czytaj więcej

Atak ropy naftowej na poziom 100 USD znów odwołany

Szukanie inspiracji

Jak wskazują eksperci, rynek złotego wszedł więc obecnie w stan wyczekiwania.

– Rynek czeka na impuls. Wydaje się, że najczytelniejszym impulsem będzie rozdanie w ramach nowej koalicji rządowej i zarys polityki gospodarczej nowego rządu. Istotne będą także posunięcia RPP, ale na ten moment należy pamiętać, iż pomimo zmian w składzie parlamentu skład rady nie zmieni się szybko – większość członków została powołana na swoje sześcioletnie kadencje zaledwie w ubiegłym roku. Pozostaje zatem jedynie pytanie, na ile zmieni się samo podejście Rady, co teoretycznie nie powinno mieć miejsca – wskazuje Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

Z tej perspektywy eksperci nie spodziewają się więc w najbliższym czasie jakiś znaczących zmian, jeśli chodzi o notowania złotego.

– EUR/PLN znajduje się w konsolidacji między 4,48 a 4,44 i w najbliższym czasie w tych granicach kurs powinien się poruszać – mówi Łukasz Zembik, który wskazuje, że ciekawiej może być w przypadku pary USD/PLN, chociaż tutaj pierwsze skrzypce może grać znów sytuacja globalna. – Na USD/PLN istnieje nadal potencjał do spadków, ale wynika to w dużej mierze z perspektyw słabszego dolara. Rynek coraz mocniej wycenia koniec cyklu zacieśniania monetarnego przez Fed oraz możliwe pierwsze obniżki stóp w 2024 r. Notowania w piątek zdołały „przełamać” wsparcie techniczne na 4,17 i znalazły się przy kolejnym ważnym poziomie 4,15, który wynika z ukształtowania się w tych okolicach szczytów z lipca oraz sierpnia. Z kolei pokonanie 4,15 otworzy drogę w kierunku 4,10 – uważa Zembik.

Czytaj więcej

Czy nadszedł czas przełomu dla głównej pary walutowej?
Forex
Złoty dostał nowe życie. Będzie jeszcze mocniejszy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Forex
Amerykański dolar wciąż nie odpuszcza. EUR/USD znów niżej
Forex
Analitycy Goldmana Sachsa nieustannie wierzą w złoto
Forex
Japońska waluta znów słabnie w oczach. Do jakich poziomów może dojść USD/JPY?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Forex
Dolarowy rajd zatrzymany. To tylko chwilowy przystanek?
Forex
Sytuacja złotego wciąż jest daleka od ideału