Pierwszym krokiem zagranicznej ekspansji rodzimego dystrybutora artykułów elektrotechnicznych i oświetleniowych ma być Chorwacja, gdzie poprzez spółkę zależną planowana jest sprzedaż produktów i rozwiązań w zakresie efektywności energetycznej, w tym fotowoltaiki. – Chorwacki rynek OZE i energooszczędnych rozwiązań jest w naszej ocenie chłonny i perspektywiczny. Przypomina rynek Polski cztery lata temu, czyli sprzed okresu boomu. My z kolei dysponujemy zasobami, doświadczeniem i know-how, by doskonale się w tych warunkach odnaleźć. Dostrzegamy realne perspektywy rozwoju w Chorwacji i z czasem być może na rynkach ościennych – wyjaśnia Andrzej Jurczak, prezes Grodna.

Jak dodaje zarząd, ekspansja zagraniczna może stać się stałym elementem strategii Grodna. – Nieustannie szukamy dla Grodna kolejnych motorów wzrostu i okazji na nowych rynkach. Tym razem stawiamy na aspekt geograficzny. To nasz pierwszy krok poza Polską, ale też pierwszy przypadek wejścia na rynki zagraniczne czołowego polskiego dystrybutora elektrotechniki. Rynek polski oczywiście pozostanie dla nas kluczowy, jednak w wielu obszarach widzimy jego duże nasycenie – wskazuje Jurczak. – Działalność za granicą może być efektywnym rozwinięciem dotychczasowej strategii Grodna – dodaje.

W tym roku dystrybutor mierzy się z istotnym spowolnieniem krajowego rynku elektrotechnicznego, co ma negatywnie przełożenie na jego wyniki finansowe. W I półroczu roku obrotowego 2023/2024 (trwającym od kwietnia do września) Grodno zanotowało 4,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto, co oznacza spadek o 65 proc. rok do roku. EBITDA zmniejszyła się w skali roku o 39 proc., do 15,2 mln zł.

Analitycy DM BOŚ prognozują, że w tym roku obrotowym zysk netto Grodna spadnie do 8,9 mln zł, z 22,3 mln zł wypracowanych rok wcześniej W przypadku wyniku EBITDA spodziewają się spadku o 32 proc., do 28,7 mln zł.