Wyzwaniem dla Śnieżki, produkującej farby, są rosnące koszty, co wywiera presję na marże. Do tego dochodzi też słabnący popyt na artykułu do wykańczania wnętrz. W takich warunkach zdaniem Michała Pilcha, analityka Ipopemy, trudno o optymizm w perspektywie publikacji wyników za III kwartał.

– Zgodnie z oczekiwaniami spółki spodziewamy się, że sprzedaż ilościowa będzie pod presją. Spadki sprzedaży wartościowo powinny być częściowo ograniczane przez ostatnie podwyżki cen farb na rynku, które nawet wyprzedziły podwyżki cen chemii budowlanej – zauważa. – Ze względu na utrzymujące się wysokie koszty materiałów zakładamy, że marża brutto pozostanie płaska kw./kw., ale dzięki oszczędnościom możliwa jest pewna poprawa marży EBITDA. Na zysk netto prawdopodobnie negatywnie wpłynie rosnący koszt odsetkowy – zakłada. Biorąc pod uwagę te czynniki, spodziewa się spadku wyników rok do roku, co w jego ocenie nie powinno być dużym rozczarowaniem po zapowiedziach zarządu.