Reakcją na to był wzrost kursu czeskiej firmy na obu parkietach, na których jest notowana. Na wczorajszym zamknięciu giełdy w Pradze akcje Pegasa podrożały o 8,82 proc., do 370 koron (około 61,3 zł), natomiast w Warszawie wzrost kursu wyniósł 8,87 proc. i papierami spółki handlowano po 60,75 zł.

Przychody czeskiej firmy sięgnęły w I kwartale 35,66 mln euro (około 160 mln zł). W ujęciu rok do roku spadły zatem o 5,5 proc., ale były o 7,4 proc. wyższe, niż wynikało ze średniej rynkowych oczekiwań. EBITDA (zysk operacyjny przed amortyzacją) przekroczyła 14 mln euro (62,8 mln zł), była więc o 6,8 proc. lepszy od oczekiwań. Czysty zysk wyniósł 6,77 mln euro (30,38 mln zł), podczas gdy analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 5,35 mln euro.

W komentarzu do raportu zarząd Pegasa Nonwovens poinformował, że zaproponuje, aby na dywidendę przeznaczyć 8,3 mln euro (37,25 mln zł), czyli więcej niż zysk za 2008 r. Na każdą akcję przypadłoby zatem 0,9 euro (4 zł) brutto.

Podobnie jak w poprzednich latach źródłem pieniędzy na wypłatę dywidendy ma być nadwyżka osiągnięta przy sprzedaży akcji powyżej ich wartości nominalnej.Jak wynika z komunikatu, jeżeli nie wystąpią żadne nieprzewidziane zdarzenia, Pegas wypłaciłby dywidendę w III kwartale tego roku.