W zeszłym tygodniu rosyjska komisja ds. wykorzystania zasobów naturalnych Rosniedra zagroziła operatorowi złoża odebraniem licencji, jeśli ten w ciągu sześciu miesięcy nie zacznie przestrzegać norm utylizacji gazu naftowego, będącego produktem ubocznym przy eksploatacji złóż. Zsolt Hernadi, prezes MOL-a, w wywiadzie dla tygodnika „Figyelo” wyraził nadzieję na korzystne rozstrzygnięcie całej sprawy.

I dodał, że nie chce wiązać działań Rosniedry z chłodnymi relacjami z Surgutem, który pod koniec marca 2008 r. nabył 21 proc. akcji węgierskiego koncernu od OMV. Hernadi poinformował, że od zakończenia kwietniowego ZWZA MOL-a, do uczestnictwa w którym ze względów formalnych nie dopuszczono przedstawicieli największego udziałowca, nie prowadzono rozmów z Surgutem. Podczas gdy koncern z Rosji liczy na nawiązanie współpracy, MOL ją odrzuca.