Pieniądze mają być przeznaczone na rozliczenie bieżących zobowiązań, jakie przedsiębiorstwo ma wobec tego banku, z tytułu tzw. opcji walutowych. Wysokość kredytu nie obligowała żadnej ze stron do informowania rynku o podpisanej umowie.

Przypomnijmy, że podobne umowy opcyjne Police mają także podpisane z Pekao. Rozmowy o ich restrukturyzacji są już prawie ukończone.Police już od maja tego roku ubiegają się o 190 mln zł kredytu obrotowego w PKO BP. Na 150 mln zł spółka uzyskała poręczenie Agencji Rozwoju Przemysłu. Mimo to bank uzależnił wypłatę pieniędzy od dodatkowego audytu programu restrukturyzacyjnego i planu finansowego Polic. Przeprowadziła go wybrana wspólnie z bankowcami firma audytorska.

Zbigniew Miklewicz, prezes Polic, zapowiedział pod koniec lipca, że audyt ma być zakończony 20 sierpnia. Zapewne właśnie dziś poznamy więc jego rezultaty. Od nich zależą losy kredytu z PKO BP. Szef Polic liczył na to, że jego firma będzie mogła otrzymać niezbędne finansowanie w połowie września.Na wczorajszym zamknięciu GPW papiery Polic podrożały o 0,4 proc., do 7,02 zł.