Obie spółki chcą też przejąć Remag, gdy tylko w końcu będzie prywatyzowany.– Nadal jesteśmy zainteresowani Remagiem, jednak jego prywatyzacja wciąż nie dochodzi do skutku – powiedział Krzysztof Jędrzejewski, wiceprezes Kopeksu. Jeszcze jakiś czas temu mówiło się o tym, że Kopex i Famur razem mogą przejąć Remag. Przedstawiciele Famuru podtrzymali we wtorek chęć jego zakupu. – Owszem, był taki pomysł, ale od roku o tym nie rozmawiamy – powiedział Jędrzejewski.
Wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld podkreślił podczas inauguracji górniczych targów w Katowicach, że firmy zaplecza górniczego są bardzo ważną częścią polskiej gospodarki. – To duża część składowa naszego eksportu, duża część naszego PKB, ale i ambasador polskiej gospodarki za granicą – powiedział Szejnfeld.
Producenci maszyn przedstawili wczoraj swoje plany zagraniczne. Famur przyznał, że chce rozwijać współpracę z rynkiem meksykańskim – ostatnie kontrakty na obudowy do kopalń przekroczyły 116 mln zł. Kopex natomiast dopina kontrakt w Argentynie (34,5 mln USD). – Będziemy go finalizować – powiedział prezes Kopeksu Marian Kostempski. Odbiorcą sprzętu jest państwowa kopalnia, która czeka na gwarancje rządowe.
Obie firmy pytane były też o kontrakt chiński, za 85 mln USD, który miały realizować razem. – To pytanie do Kopeksu, jest liderem konsorcjum – powiedział Waldemar Łaski, wiceprezes Famuru. – Kontrakt chiński na wniosek klienta musiał być renegocjowany, z czego w efekcie powstała nowa umowa, której to my jesteśmy stroną. W kontrakcie oprócz sumy zmieniły się prawie wszystkie warunki, dlatego rozmawiamy o tym z Famurem. Negocjacje trwają, ale pierwszą dostawę sprzętu do Chin w sierpniu zrealizowaliśmy sami – przyznał Jędrzejewski.
Spółki podtrzymały deklaracje o zakupie obligacji Katowickiego Holdingu Węglowego. – Podpisaliśmy z KHW umowę na papiery o wartości 65 mln zł, ale jeszcze ich nie objęliśmy – powiedział Łaski.