W przyszłym tygodniu przedstawiciele GPW wybierają się do Bratysławy, by zachęcać słowackich przedsiębiorców do wprowadzania spółek na warszawski parkiet. Niedawne road show w Pradze, Brnie i Ostrawie dało szeroki odzew. Jak wynika z naszych informacji, kilka czeskich spółek w najbliższych tygodniach może zadecydować o wejściu na rynek NewConnect. Jednak o nowych emitentów ze Słowacji może być trudniej.
[srodtytul]Słowacy debiutów nie planują [/srodtytul]
W Bratysławie GPW będzie zachęcać do wchodzenia zarówno na alternatywny rynek, jak i na główny warszawski parkiet. O tym drugim już w 2007 r. myślała firma Nay, właściciel największej słowackiej sieci sklepów ze sprzętem elektronicznym Nay Elektrodom. Przedstawicielka spółki mówiła wtedy „Parkietowi”, że nowa emisja akcji i debiut faktycznie są rozważane, ale nie dokonano jeszcze wyboru konkretnej giełdy. W grę, według naszych informacji, miały wchodzić Praga i właśnie Warszawa. – Nie negocjujemy w tym momencie z żadną giełdą i nie planujemy debiutu – powiedział teraz Frantisek Vamosi z działu marketingu Nay.
Na spotkaniu z GPW w Czechach byli przedstawiciele innej słowackiej firmy – telewizji kablowej Towercom z Bratysławy. Czy zadebiutuje na GPW? – Nasza spółka nie wchodzi na warszawską giełdę – stwierdził Michal Šuran, menedżer ds. marketingu firmy Towercom. – Ale jeżeli w przyszłości będzie rozważać taką możliwość, na pewno poinformujemy o tym – dodał jednak zaraz.
Wśród 27 zagranicznych podmiotów notowanych w Warszawie cztery to spółki czeskie: Pegas Nonwovens, CEZ, Photon Energy i BGS Energy. NWR ma co prawda siedzibę w Holandii, ale jest kontrolowany przez czeskiego biznesmena Zdenka Bakalę, a i działalność operacyjną prowadzi głównie za naszą południową granicą. GPW ma też trzech członków w Czechach: Wood & Co., Fio i Cyrrus.