Jego przedstawiciele twierdzą, że rozpoczęli już nawet wstępne konsultacje w tej sprawie. – Od dłuższego czasu przyglądamy się Możejkom. Jeśli polska firma życzy sobie pozyskać dla rafinerii strategicznego partnera, to chcemy prowadzić rozmowy – powiedział Agencji Reutera German Khan, współwłaściciel i dyrektor wykonawczy TNK-BP. Dodał, że strony już zaczęły wstępne konsultacje.
– Obecnie nie prowadzimy żadnych negocjacji w sprawie wprowadzenia strategicznego partnera do Orlen Lietuva – poinformował z kolei prezes Orlenu Jacek Krawiec w komunikacie przesłanym przez biuro prasowe spółki. Płocki koncern wielokrotnie deklarował jednak w ostatnim czasie, że może być zainteresowany pozyskaniem tego typu partnera dla litewskiej rafinerii. Liczy, że dzięki temu uda się rozwiązać problemy logistyczne zakładu w Możejkach.
Rafineria od blisko czterech lat jest odcięta od dostaw ropy z rurociągu Przyjaźń (Rosjanie przerwali dostawy, twierdząc, że stan techniczny rury nie pozwala na ich kontynuowanie). Orlen Lietuva zmuszony jest sprowadzać surowiec drogą morską. Starania płockiego koncernu o przejęcie kontroli operacyjnej nad naftoportem w Kłajpedzie (pozwoliłoby to na położenie rurociągu do Możejek) spełzły na niczym. Władze Litwy, które kontrolują terminal, twierdzą, że ma on strategiczne znaczenie dla kraju i nie mogą oddać nad nim kontroli.