– Zapadło postanowienie o odrzuceniu pozwu Midston Developments – mówi Antoni Tokarzewski, rzecznik sądu.

Dodaje, że decyzja sądu to wynik interpretacji przepisów Rady Europy z 2000 roku. – To kwestia techniczna. Zapadło postanowienie, że nasz sąd nie jest sądem właściwym. W tej sprawie decydować powinien sąd cypryjski – mówi Tokarzewski.

Midston Developments to fundusz zarejestrowany w Nikozji. Jest kojarzony ze znanym inwestorem Józefem Hubertem Gierowskim. Ma 28 proc. akcji giełdowej spółki i jest jej największym akcjonariuszem. Od maja ubiegłego roku jest z Pepeesem w sporze. Wtedy właśnie odbyło się walne zgromadzenie, na które fundusz nie został wpuszczony. Tymczasem akcjonariusze podjęli wówczas decyzję o emisji akcji z prawem poboru. W związku z istniejącymi niejasnościami do tej pory wykonanie uchwały w sprawie podwyższenia kapitału Pepeesu jest wstrzymane.

Nie wiadomo, czy spółka będzie mogła teraz wznowić prace nad ofertą. Wczoraj nie udało nam się skontaktować z zarządem. Gdyby Pepees sprzedał akcje po cenie zbliżonej do rynkowej (wczoraj kurs wyniósł 0,45 zł), mógłby pozyskać około 75 mln zł. Pieniądze mają być przeznaczone na budowę zakładów produkujących skrobię. To założenia strategii na lata 2007–2011.Wczorajsza decyzja została wydana przez sąd pierwszej instancji. Nie wiadomo, czy Midston Developments podejmie dalsze kroki.

[ramka][b]166 mln[/b] - akcji chce wyemitować Pepees. Gdyby sprzedał je po obecnym kursie, pozyskałby około75 mln zł.[/ramka]