Niełatwy czas na debiut Tauronu

Przeceny nie ominęły notowanej na GPW energetyki. Nerwowa atmosfera na razie nie wpływa na opóźnienie debiutu Tauronu

Tauron Polska Energia nie ma łatwego okresu na wchodzenie na GPW. Na rynku finansowym pojawiają się pytania, czy termin debiutu, zapowiadany na koniec czerwca, nie zostanie opóźniony, jeżeli zawirowania na europejskich i światowych giełdach będą się utrzymywać. Od czasu, kiedy spółka złożyła prospekt w Komisji Nadzoru Finansowego, indeks WIG spadł już o niemal 10 proc. Na piątkowej sesji wskaźnik obniżył się o 2,6 proc. Przecenione zostały też spółki z sektora energetycznego.

[srodtytul]Harmonogram dotrzymywany[/srodtytul]

Przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa, które chce sprzedać około 25 proc. akcji Tauronu, deklarują, że nie ma w planie przekładania terminu oferty. Z nieoficjalnych informacji „Parkietu” wynika, że zarząd spółki w nadchodzącym tygodniu wybiera się na wstępne spotkania z zagranicznymi inwestorami w ramach tzw. pilot fishing prowadzonego przed ofertą.

[ramka][link=http://www.parkiet.com/temat/921352.html]Czytaj raport o debiucie Tauronu[/link][/ramka]

Szef resortu skarbu Aleksander Grad mówił w ostatnich dniach, że o tym, jak poprowadzona zostanie oferta Tauronu, dużo wiadomo będzie 12 maja. Tego dnia na giełdzie debiutuje PZU i wiadomo będzie, na ile rynek wycenił akcje ubezpieczyciela i czy inwestorzy zarobili.

Analitycy zalecają na razie spokój co do losów oferty Tauronu. – Sytuacja zmienia się na tyle dynamicznie, że moim zdaniem próba wprowadzenia spółki na giełdę powinna zostać przeprowadzona. Do potencjalnego terminu debiutu jest jeszcze ponad miesiąc i w czerwcu rynki mogą wyglądać już zupełnie inaczej – mówi Piotr Łopaciuk, analityk Erste Group. Mimo zniżkujących notowań energetyki przypomina on, że spółki takie jak Tauron są uważane za defensywne, więc w czasie dekoniunktury ich notowania zachowują się dużo lepiej.

[srodtytul]Dyskonto będzie spore?[/srodtytul]

Do czasu czerwcowej publikacji prospektu Tauronu analitycy nie chcą wypowiadać się, jakiego dyskonta w stosunku do wyceny PGE trzeba będzie udzielić inwestorom. – Trudno to obecnie oszacować. Na pewno jednak oferta musi być atrakcyjna, ponieważ ci, którzy kupili akcje PGE, mogą z większym dystansem podchodzić do papierów Tauronu – mówi Piotr Łopaciuk. Chodzi o to, że od dłuższego czasu notowania PGE utrzymują się poniżej ceny emisyjnej.

[srodtytul]Praca idzie zwykłym torem[/srodtytul]

Tauron podpisał w piątek zapowiadaną wcześniej umowę z PGNiG o wspólnej budowie bloku gazowo-parowego w Elektrowni Stalowa Wola. Wartość instalacji o mocy 400 MW wyniesie do 1,95 mld zł. Połowa nakładów będzie sfinansowana przy użyciu instrumentów dłużnych. Prace ruszą w tym roku, budowa ma się zakończyć w 2014 r.