- Zakończyliśmy badanie sytuacji finansowo-prawnej dwóch przedsiębiorstw, które mogą dołączyć do naszej grupy. Spodziewamy się, że akwizycje sfinalizujemy w przyszłym tygodniu - poinformował na Andrzej Głowacki, prezes DGA. Dodał, że pierwsza firma związana jest z przetwarzaniem dokumentacji. Drugie przedsiębiorstwo jest zaś niszowym portalem internetowym. Każda z akwizycji będzie kosztowała nie więcej niż 1 mln zł.
Czy giełdowa spółka planuje kolejne przejęcia? - Cały czas szukamy firm, które mogłyby dołączyć do naszej grupy. Uważamy, że to dobry czas na zakupy, gdyż na rynku jest wiele firm, które pozyskały dotacje, a brakuje im pieniędzy na realizację inwestycji - mówi Głowacki. - Jest też spora grupa firm, które stosunkowo dobrze zniosły kryzys, ale którym brakuje np. kapitału obrotowego - dodaje. Szef giełdowej firmy informuje, że obecnie bada ona kondycję dwóch kolejnych, nieco większych spółek.
DGA nadal czeka na rejestrację technologii umożliwiającej wczesne zagrożenie rakiem piersi opracowanej przez wchodzący w skład grupy Braster. Głowacki podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi, że folię, z której wykonywane będą plastry, produkować będzie Braster. Cięcie i pakowanie produktów ma zaś zostać zlecone na zewnątrz.
Szef DGA informuje, że pod względem przychodów II kwartał powinien być zbliżony do okresu styczeń-marzec 2010 r., gdy sprzedaż sięgnęła 10,6 mln zł. Szef giełdowej spółki nie chce jednak póki co składać żadnych deklaracji w odniesieniu do wyniku netto (w I kwartale zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej sięgnął 562 tys. zł). Nie chce też szacować, jakie wyniki może osiągnąć grupa w całym roku (w 2009 r. miała 2,9 mln zł zysku netto przy 49,6 mln zł obrotów). - Za wcześnie jest na szacunki, gdyż działamy na bardzo nieprzewidywalnym rynku - mówi.