W czerwcu odbędzie się w Warszawie już trzecia edycja IPO Summit. Czemu służyć ma to wydarzenie?
IPO Summit to impreza przede wszystkim skierowana do zagranicznych emitentów i inwestorów, która na stałe wpisała się w kalendarz polskiego rynku kapitałowego. Nie jest to tylko spotkanie bankierów inwestycyjnych, ale szeroko pojętego rynku. Uczestniczy w niej corocznie kilkaset osób. W pierwotnym założeniu wydarzenie to miało pokazywać Warszawę jako atrakcyjne miejsce dla emitentów i w tę stronę były skierowane nasze działania. Po dwóch edycjach IPO Summit widać, że przynosi to oczekiwane efekty. Jest co najmniej kilka przykładów firm, które wzięciu udziału w tej imprezie zdecydowały się na debiut na GPW. Rokrocznie silną reprezentację podczas konferencji mają przedstawiciele ukraińskiego biznesu. Nawiązują interesujące kontakty, które przekładają się na późniejsze decyzje o debiucie. Niewątpliwie do pozytywnej decyzji zagranicznych spółek na GPW przyczyniają się również firmy inwestycyjne i doradcze, które, obok GPW, powodują większe zainteresowania polską giełdą wśród zagranicznych przedsiębiorców. W tym roku chcemy jednak zrobić krok naprzód. Oczywiście dalej wiele czasu poświęcimy emitentom, ale chcemy też wprowadzić element czysto inwestorski. Zależy nam, aby na naszym rynku pojawiły się duże fundusze inwestycyjne, które zaczną traktować Warszawę jako atrakcyjne miejsce do inwestowania. Pierwszy raz odbędą się indywidualne spotkania potencjalnych emitentów i inwestorów, w których będą uczestniczyć m.in. największe spółki notowane w Warszawie.
Z drugiej strony mamy jednak rozmowy o zmianach w OFE. Jak to ma się do podnoszenia atrakcyjności GPW?
OFE istotnie przyczyniły się do rozwoju rynku kapitałowego w naszym kraju. To właśnie dzięki OFE Warszawa jest dziś preferowanym miejscem debiutu dla potencjalnych emitentów z naszego regionu. Udało nam się zgromadzić duże zasoby lokalnego kapitału instytucjonalnego. Fundusze odegrały ważną rolę w realizacji projektów prywatyzacyjnych na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jako resort skarbu i akcjonariusz GPW możemy wypowiadać się jedynie o konieczności zmian w funkcjonowaniu OFE. Ale debata, która toczy się dzisiaj, wymaga szerszego spojrzenia na konstrukcję całego systemu emerytalnego. Taką analizę przygotowują ministrowie pracy i finansów.
Jak MSP, jako główny akcjonariusz odnosi się do chociażby planów PKO BP w sprawie ewentualnych akwizycji?