Amica, Mercor: Nasze spółki rozszerzają kontakty w Chinach

Coraz więcej polskich firm chce być obecnych w Chinach lub współpracować z tamtejszymi spółkami. O korzyściach przekonała się już polska branża tekstylna i galanteryjna.

Aktualizacja: 26.02.2017 19:36 Publikacja: 15.07.2011 06:41

Jacek Rutkowski, prezes i duży akcjonariusz Amiki Wronki, mówi, że współpraca z chińskimi firmami je

Jacek Rutkowski, prezes i duży akcjonariusz Amiki Wronki, mówi, że współpraca z chińskimi firmami jest perspektywiczna. Fot. s.ł.

Foto: Archiwum

W Chinach wytwarzana jest np. odzież dla marek giełdowej spółki LPP czy wyroby skórzane dla przymierzającej się do debiutu na GPW firmy Wittchen.

Teraz na chiński rynek spogląda największy polski producent jednośladów – Grupa Arkus & Romet. Co prawda firma miałaby niewielkie szanse wejścia na chiński rynek z rowerami, ale mogłaby zainteresować Chińczyków pojazdem elektrycznym. Jego prototyp przechodzi właśnie homologacje. Popularność takich pojazdów w Chinach jest znacznie większa niż w Europie.

Na rozszerzenie współpracy z chińskimi firmami liczy także Amica Wronki, sprowadzająca z Chin komponenty do produkcji sprzętu AGD. – To perspektywiczna współpraca – podkreśla prezes Jacek Rutkowski. Ale zwraca uwagę na zagrożenia, z jakimi polskie firmy muszą się na tamtejszym rynku liczyć: to inflacja, aprecjacja juana i wzrost płac, mogące osłabiać konkurencyjność chińskich dostawców. – Przyszłość naszej współpracy z firmami chińskimi będzie zależała od tego, jak ukształtują się relacje pomiędzy szansami a zagrożeniami dla naszego biznesu – twierdzi Rutkowski.

Według wiceprezesa giełdowej spółki Mercor (sprowadza z Chin komponenty do produkcji drzwi ognioodpornych) Grzegorza Lisewskiego, zagrożeniem jest także brak wiedzy i doświadczenia firm wchodzących na chiński rynek oraz kwestia ochrony własności intelektualnej. Ważne jest także zwiększenie bezpieczeństwa transakcji finansowych.

Rolę przewodnika dla spółek wchodzących na chiński rynek proponuje tymczasem Bank HSBC, który zorganizował misję gospodarczą europejskich firm do Chin. – Chcemy nie tylko dostarczać rozwiązań finansowych, ale również służyć pomocą w sprawach nie związanych z czystym finansowaniem – zapowiada Andrzej Puta, dyrektor departamentu finansowania handlu HSBC Bank Polska.

Możemy liczyć na wzrost eksportu do Chin. W ubiegłym tygodniu Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych przyjmowała w Warszawie misję 45 chińskich firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Przedsiębiorcy szukali partnerów, od których mogliby importować produkty do Chin. Największe zainteresowanie Chińczyków budziły m.in. produkty spożywcze, artykuły chemiczne oraz materiały budowlane.

Firmy
Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę polskiej firmy. Są ranni
Firmy
Kosmos otwiera się na firmy z Polski. Wykorzystają szansę?
Firmy
Grupa Protektor produkuje mniej obuwia niż rok temu
Firmy
Rafako i Serinus. Czyli emocjonalne pożegnanie z giełdą
Firmy
Rafako za kilka dni zniknie z giełdy. Choć nie wszyscy w to wierzą
Firmy
Arlen wszedł na rynek obuwia. Poruszenie wśród dostawców dla armii