Jednak – jak usłyszeliśmy od pragnącej zachować anonimowość osoby zbliżonej do oferty – pozostałe cztery są do nich bardzo zbliżone. A to oznacza, że zdaniem oferujących: Citigroup, Deutsche Banku, UBS, Societe Generale oraz DI?BRE Banku, DM?BZ?WBK, Wood & Co i DM PKO BP, firma jest warta od 1,15 mld zł do 1,7 mld zł. To daje od 26,5 zł do około 39 zł na akcję PHN (jeśli nie było w ostatnim czasie splitu).
Ponieważ Skarb Państwa w szykowanym IPO?chce sprzedać 25 proc. wszystkich walorów firmy (108,5 mln sztuk), oznaczać to może, że ten etap prywatyzacji przyniesie państwowej kasie od 287 mln zł do około 423 mln zł.
– Proces prywatyzacji PHN jest podzielony na dwa etapy. Pierwszy to IPO. Natomiast drugi etap, tj. sprzedaż inwestorowi strategicznemu znaczącego pakietu akcji i oddanie inwestorowi kontroli nad spółką, MSP planuje przeprowadzić do końca bieżącego roku – podtrzymuje wcześniej ogłoszone plany Katarzyna Kozłowska, rzeczniczka resortu. Ministerstwo Skarbu milczy w sprawie tego, kto miałby zostać docelowym właścicielem PHN.
Na początku stycznia, gotowość przejęcia holdingu podtrzymała grupa Radius, której spółka zależna – Ringwood – otrzymała już nawet zgodę na transakcję od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według naszych informacji, to właśnie aktywność Radiusa i jego wniosek do UOKiK sprawiły, że Skarb Państwa zdecydował się na IPO. O możliwość złożenia oferty upomnieć mieli się inni zainteresowani.
Chodzi m.in. o Zbigniewa Jakubasa, który nie wykluczał inwestycji w PHN. Dziś inwestor o tym mówić nie chce. Deklaruje, że zaczeka na wyniki IPO.