Oznacza to, że spółka z Tarnowa może wykonywać prawa głosu z 73,4 proc. akcji Puław, nabytych w wyniku transakcji wymiany walorów. Łącznie ZAT kontroluje 83,7 proc. puławskich zakładów. Niebawem Tarnów ogłosi wezwanie następcze. Niezwłocznie złożymy wniosek o rejestrację nabytych w wymianie akcji Puław i zaraz po zakończeniu tego procesu, prawdopodobnie w połowie lutego wezwiemy na pozostałe walory tej spółki. Cenę wyznaczy średni kurs z ostatnich trzech miesięcy – ujawnia Jerzy Marciniak, prezes Grupy Azoty. Podtrzymuje, że nie ściągnie Puław z giełdy.
Teraz zespoły obu łączących się spółek w ramach komitetu?konsolidacyjnego przystąpią?do analizy dokumentów, do których wcześniej nie miały dostępu. Będą szukać synergii wobszarach inwestycji, zakupów i logistyki. Wstępne oszczędności oszacowano na 100 mln zł rocznie. Tak duże efekty synergii wystąpią jednak dopiero od 2014 r. Jeszcze w tym roku oszczędności będą dotyczyć obszaru inwestycji – zastrzega Marciniak.
84,7 proc. tyle akcji Puław będzie kontrolował Tarnów po?rejestracji papierów nabytych w wyniku wymiany
MSP, które po wymianie akcji ma 45 proc. kapitału Tarnowa poinformowało, że nie zamierza zwiększać swojego udziału w tej spółce. Oznacza to, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy resort będzie musiał zejść poniżej progu 33 proc. w ZAT sprzedając część akcji w transakcjach pakietowych.
Zdaniem ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego decyzja KE potwierdza słuszność starań w kierunku konsolidacji sektora chemicznego. Zgoda KE ma charakter bezwarunkowy, co poświadcza pełną akceptację decyzji powiększającej Grupę Azoty o nowy podmiot. Oczekujemy, że grupa będzie w stanie osiągać lepsze od rynku wyniki operacyjne i stopy zwrotu dla akcjonariuszy – komentuje minister.