W kolejnych dniach o stopniowym zmniejszaniu zaangażowania informował również fundusz Calatrava Capital, inwestor strategiczny poznańskiej spółki. Najpierw fundusz sprzedał, poza rynkiem regulowanym, 0,7 mln akcji po 2,5 zł. Po transakcji posiadał 6,41 proc. papierów. Potem dalej ograniczał posiadany pakiet. W ostatnim komunikacie informował, że ma już tylko 0,2 mln walorów PC Guard stanowiących 0,75 proc. kapitału. W tej sytuacji jedynymi udziałowcami, którzy dysponowali większymi pakietami akcji PC Guard, byli: Marta Zaleńska (5,54 proc.), Radamol (5,21 proc.), Patrick Wojda (5,15 proc.).
60 mln zł wynosi kapitalizacja PC?Guard. W 2012 r. poznańska grupa, zgodnie z prognozą, miała zarobić 8,03 mln zł netto
Wycofanie się Calatravy Capital z poznańskiej spółki było sporym zaskoczeniem dla rynku. Paweł Narkiewicz, prezes funduszu, jeszcze na początku stycznia opowiadał w „Parkiecie" o zamierzeniach Calatravy Capital wobec PC Guard i kontrolowanego przez tę firmę Imagisu, który w I kwartale miał trafić na NewConnect.
Narkiewicz zapewnia jednak, że Calatrava Capital nie wycofała się definitywnie z PC Guard. – Porządkujemy nasz portfel. Część spółek chwilowo zmienia właściciela, a potem znowu wraca do nas – stwierdza. Przypomina ponadto, że fundusz ma 8,25 mln warrantów serii B wyemitowanych przez PC Guard w 2011 r., które uprawniają do objęcia takiej samej liczby akcji serii G po 2 zł. Obecnie kapitał zakładowy PC Guard (zarejestrowany) dzieli się na 30,7 mln walorów. Konwersja musi nastąpić do końca sierpnia tego roku. – Jesteśmy żywo zainteresowani dalszym rozwojem PC Guard i Imagisu. Rozmawiamy obecnie z inwestorami, którzy chcą zaangażować się w Imagis – twierdzi prezes Calatravy Capital.
PC Guard prognozował, że jego przychody skonsolidowane w 2012 r. sięgną (prognoza została podwyższona w grudniu) 511 mln zł (w 2011 r. było to 33,3 mln zł), a zysk netto wyniesie 8,03 mln zł (4,17 mln zł). W piątek o 17,30 za akcje poznańskiej spółki płacono na GPW po 2 zł.