Wcześniej kredyt spółce wypowiedział Bank Handlowy oraz Raiffeisen. Ten pierwszy domagał się spłaty 21,2 mln zł do 24 czerwca, a drugi ponad 37 mln zł do 26 czerwca. Taką gotówką Fota nie dysponuje. Nie wiadomo, w jaki sposób zamierza rozwiązać problem z finansowaniem. Wczoraj usłyszeliśmy, że na razie zarząd spółki nie udziela żadnych komentarzy. Kiedy to się zmieni? Na to pytanie też nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Fota jest dystrybutorem części samochodowych. Już od dłuższego czasu ma problemy z rentownością. Jej strata na poziomie EBITDA za ostatnie cztery kwartały przekroczyła 10 mln zł, a zadłużenie 133 mln zł.
Mimo informacji o wypowiedzeniu umowy przez BZ WBK, akcje Foty wczoraj przed południem zyskiwały nawet 15 proc. Potem jednak zwyżki zdecydowanie przyhamowały. Po południu akcje kosztowały 0,94 zł (+1 proc.). To o 57 proc. mniej niż na początku czerwca.
Największymi akcjonariuszami spółki są Lucyna i Bogdan Fota. Razem kontrolują udziały uprawniające do około 73,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.