Wczoraj na giełdzie za akcję Synthosu płacono 4,44 zł. W ciągu ostatniego miesiąca kurs firmy spadł o 15 proc.

W raporcie podkreślono, że od II kwartału 2012 r. Synthos notuje systematyczne pogorszenie wyników w związku z załamaniem sprzedaży opon na skutek pogorszenia koniunktury w branży motoryzacyjnej. Analitycy DM PKO BP oczekują, że wyniki II kwartału będą najsłabszymi w tym roku. Powodem są spadki cen butadienu (jest stosowany w produkcji syntetycznewgo kauczuku), planowany postój remontowy i koszty nieplanowanego wstrzymania (ze względu na powódź) produkcji w czeskich Kralupach. W kolejnych kwartałach analitycy spodziewają się umiarkowanego tempa poprawy wyników oraz ich stabilizacji.

DM PKO BP prognozuje, że w tym roku przychody Synthosu zmaleją o 6,5 proc., do 5,8 mld zł, zysk operacyjny o 22 proc., do 603 mln zł, a netto o 12 proc., do 515 mln zł. Wyraźnej poprawy wyników analitycy oczekują od przyszłego roku. Wtedy przychody, zysk operacyjny i netto mają wzrosnąć odpowiednio do 6,1 mld zł, 724 mln zł i 562 mln zł.