Serinus zainwestuje w Tunezji

Spółka Jana Kulczyka otrzyma z EBOiR 60 mln USD kredytu na poszukiwania i wydobycie ropy i gazu w północnej Afryce. Dzięki nim chce powtórzyć sukces osiągnięty na Ukrainie.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:13 Publikacja: 26.07.2013 06:13

Serinus zainwestuje w Tunezji

Foto: PARKIET

Europejski Bank Odbudowy i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju udostępni spółce Serinus Energy (dawny KOV) 60 mln USD, czyli 192,9 mln zł według obecnego kursu NBP, finansowania dłużnego na poszukiwania i wydobycie ropy i gazu w Tunezji. Do podpisania umowy kredytowej dojdzie m.in. po sformułowaniu ostatecznych jej zapisów, w tym dotyczących zabezpieczeń, oraz przeprowadzeniu analizy aktywów giełdowej grupy i planowanych inwestycji.

– W Tunezji będziemy chcieli szybko powtórzyć udany scenariusz ukraiński, tzn. wykorzystując wiedzę i zdobyte doświadczenie przynajmniej dwukrotnie zwiększyć produkcję i wdrożyć nowe technologie wydobywcze. W naszej ocenie ryzyko tych działań jest dość niskie, ze względu na trwającą już produkcję, gotową infrastrukturę i status operatora, który pozwala nam sprawować kontrolę nad programem i harmonogramem prac – mówi Jakub Korczak, wiceprezes Serinus Energy. Spółka liczy, że w ciągu kilku najbliższych lat aktywa w Tunezji staną się samofinansującym, dynamicznie rozwijającym się przedsięwzięciem.

Czteroletni plan

Pozyskane pieniądze Serinus Energy planuje przeznaczyć na rozwój i zagospodarowanie czterech pól ropy i gazu o nazwach: Sabria, Chouech Essaida, Ech Chouech oraz Sanrahr. W latach 2013–2017 zamierza m.in. zmodernizować obecne i wykonać nowe odwierty produkcyjne, pozyskać urządzenia wiertnicze i serwisowe oraz nowe technologie. Spółka chce też przeprowadzić tzw. zabiegi szczelinowania hydraulicznego i zrealizować wydobycie z dwóch złóż. Całkowity koszt inwestycji do 2017 r. szacowany jest na około 166 mln USD (533,6 mln zł).

Obecnie Serinus Energy posiada w Tunezji pięć koncesji. Poza czterema objętymi planem inwestycyjnym do spółki należy jeszcze pole o nazwie Zinna. Na nim jest obecnie prowadzona produkcja, podobnie jak i na koncesji Sanrhar. Serinus Energy w czterech licencjach ma 100 proc. udziału, a w jednej 45 proc. (Sabria).

Z ostatnich danych wynika, że dzienna produkcja realizowana przez spółkę na tunezyjskich koncesjach wynosi 1,66 tys. boe (baryłki ekwiwalentu ropy naftowej). Z kolei tzw. rezerwy 2P (potwierdzone i prawdopodobne zasoby ropy i gazu według terminologii międzynarodowej) to 11,2 mln boe.

Ukraiński scenariusz

Współpraca pomiędzy Serinus Energy i EBOiR rozpoczęła się już dwa lata temu. Wówczas zależna firma ukraińska KUB-Gas pozyskała z tej instytucji 40 mln USD na prace związane z poszukiwaniami i wydobyciem u naszych wschodnich sąsiadów.

Dzięki pozyskanemu finansowaniu oraz sukcesom wydobywczym spłata kredytu wyprzedziła ustalony wcześniej harmonogram. KUB-Gas zresztą nie skorzystał z całości oferowanej mu kwoty pożyczki. Co więcej, dzisiaj sam finansuje prowadzoną działalność. KUB-Gas posiada na Ukrainie pięć koncesji o rezerwach 2P wynoszących 9,4 mln boe. Z kolei dzienna produkcja sięga 3,1 tys. boe.

Giełdowi inwestorzy pozytywnie zareagowali na informacje o pozyskaniu przez Serinus Energy kolejnego finansowania dłużnego z EBOiR. Kurs spółki w czwartek przed południem rósł podczas notowań ciągłych w Warszawie nawet do 9,25 zł, czyli o 3,7 proc.

[email protected]

Firmy
Mazop już na małej giełdzie
Firmy
MSCI: awansują CCC, Millennium, Budimex i Diagnostyka
Firmy
Gorący maj dla Rafametu. Kiedy zastrzyk gotówki?
Firmy
Rainbow Tours na fali
Firmy
Erbud ostrożny w kubaturówce, czeka na boom w OZE i modułach
Firmy
Co będzie z Rafametem? Mamy odpowiedź ARP