Mimo że komunikat Foty pojawił się dopiero po sesji, już w piątek akcje zyskały 21 proc. Czy rzeczywiście spółka ma szansę na zawarcie układu z wierzycielami? – Patrząc na kurs, wydaje się, że rynek wierzy, iż tak. W branży dystrybucyjnej kluczowa jest sieć dystrybucji i dostęp do szerokiej gamy produktów. Należy zadać sobie pytanie, czy Fota będzie potrafiła to odbudować – mówi Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM IDMSA. Podkreśla, że decyzja sądu nie przesądza jeszcze, czy spółce się powiedzie.

Sąd sprawowanie zarządu majątkiem powierzył upadłej spółce. Ta jednak w piątek wieczorem nieoczekiwanie poinformowała o fali odejść z zarządu. Zrezygnowali: Paweł Gizicki (prezes), Adrian Smeja i Wojciech Kotarski. Rada nadzorcza delegowała ze swojego grona Michaela Kowalika do czasowego pełnienia funkcji prezesa.