Zbiory zbóż mają wynieść ok. 600 tys. ton, natomiast roślin oleistych ok. 100 tys. ton.
Zdaniem Lissitsy wydajność głównych upraw spółki jest znacząco wyższa od ubiegłorocznej. W przypadku kukurydzy obecnie ocenia się ją na 8 t/ha, a słonecznika na prawie 3 t/ha. To o ok. 30 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Większa wydajność może pozwolić na zrekompensowanie w pewnym stopniu spadku cen zbóż.
IMC jest też jest jednym z największych producentów mleka na Ukrainie. Obecnie segment ten odpowiada za ok. 20 proc. przychodów grupy. Lissitsa spodziewa się poprawy zyskowności również w tym obszarze. Jego zdaniem do zimy cena mleka powinna wzrosnąć do 4,5 UAH (1,7 zł) za litr z obecnych 4,2 UAH (1,6 zł). Spółka nie planuje przeprowadzania dużych inwestycji w tym segmencie, ale chce się skupić na poprawie wydajności. Obecnie stado krów IMC wynosi 9 tys., w tym 4,5 tys. mlecznych.
Lissitsa zapowiedział sprzedaż aktywów niezwiązanych z działalnością podstawową grupy, takich jak cukrownia i piekarnia (weszły w jej skład z tegorocznym przejęciem).
IMC prognozuje, że przychody oraz EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wzrosną w tym roku o 70–90 proc. W 2012 r. firma miała 75 mln USD obrotów i 32 mln USD EBITDA. Prognoza wydaje się niezagrożona, bo po I półroczu grupa miała 53,3 mln USD przychodów i 51,5 mln USD EBITDA.