PKP Cargo. Najwyżej 245 papierów na głowę

W piątek na rachunkach inwestorów, którzy wzięli udział w ofercie publicznej przewoźnika, pojawiły się akcje.

Aktualizacja: 11.02.2017 10:22 Publikacja: 26.10.2013 11:31

PKP Cargo. Najwyżej 245 papierów na głowę

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Drobni gracze mogli zapisywać się na najwyżej 500 papierów, po redukcji okazało się, że przyznano nie więcej niż 245 walorów na głowę. Oznacza to, że zapis każdego inwestora, który zgłosił popyt na maksymalną pulę, został zredukowany o 51 proc., natomiast każdy, kto zapisał się na mniej niż 245 papierów, dostał dokładnie tyle, ile chciał.

Wielu zarządzających, z którymi rozmawialiśmy w piątek, potwierdziło wcześniejsze sygnały.

– Redukcje były brutalne, przydzielono nam niskie kilka procent tego, na co złożyliśmy zapis – kwituje jeden z naszych rozmówców.

– Trudno powiedzieć, jaki był klucz przydzielania akcji, niektóre instytucje nie dostały nic, mimo oferowania wysokiej ceny. Poziom redukcji w przypadku pozostałych był bardzo zróżnicowany. Nie przypominam sobie takich skrajności we wcześniejszych ofertach – dodaje drugi zarządzający.

Zarzuty odpierał w TVN CNBC Jakub Karnowski, prezes PKP (oferta obejmowała akcje tego udziałowca – w sumie 50 proc.).

– Redukcja w przydziale papierów wyniosła 82 proc. Zasady przydziału akcji nie różniły się od innych IPO. Szybkość i wartość wpisania się do księgi popytu była dla nas kluczowa. Gdybyśmy sprzedawali walory po 69 zł, księga popytu mogłaby nie znaleźć pokrycia. Zrobiliśmy wszystko, żeby sprzedać jak najdrożej – powiedział Karnowski. Dodał, że do zagranicznych podmiotów trafiło w sumie około 20 proc. akcji, a Mennica była jedynym inwestorem niefinansowym, który złożył zapis (nie otrzymała akcji).

Debiut PKP Cargo odbędzie się w środę, 30 października. Jak wynika z naszej sondy, większość inwestorów spodziewa się solidnego zysku na pierwszej sesji. Mniej niż jedna piąta osób uważa, że debiut wypadnie blado, czyli cena będzie niższa, niż wynosiła cena sprzedaży – 68 zł. Ponad 40 proc. inwestorów liczy na to, że handel rozpocznie się po kursie wyższym, niż wynosiła cena maksymalna, czyli 74 zł. Ponad jedna piąta oczekuje, że wzrost na debiucie wyniesie co najmniej 14,7 proc.

Zdaniem zarządzających inwestycja w papiery PKP Cargo może przynieść na pierwszej sesji zwrot znacznie większy niż roczna lokata bankowa – rzędu około 10 proc. Wyceny analityków mieszczą się w przedziale 3,04–4,25 mld zł, czyli od 70 do 98 zł na papier.

Rozbudzone oczekiwania

Z naszej sondy wynika, że inwestorzy indywidualni – w IPO wzięło udział 24 tys. osób – liczą na dużą przebitkę na debiucie PKP Cargo. Zdaniem Jarosława Dominiaka, prezesa Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, udany giełdowy start przewoźnika będzie się mógł przełożyć na jeszcze większe zainteresowanie drobnych graczy zapowiadaną na koniec roku ofertą Energi. Szacowana wartość tego IPO to 2,5–3 mld zł. ar

Firmy
Spółki mniej przeznaczyły na sponsoring i cele społeczne
Firmy
Prezes Polimeksu Mostostalu: inwestujemy ograniczając ryzyko
Firmy
Producenci materiałów budowlanych szukają możliwości rozwoju
Firmy
Akcje Boryszewa jednak nie zmienią właściciela. ABB nie doszło do skutku
Firmy
Nie widać końca rajdu notowań Dadelo
Firmy
W tym roku Selena FM skokowo zwiększa moce wytwórcze