– W przyszłym tygodniu złożymy do Krajowego Rejestru Sądowego wniosek o zarejestrowanie zmian w statucie spółki związanych ze scaleniem akcji – mówi Adam Polonek, członek zarządu Biotonu ds. finansowych.
Jak dodaje, niezwłocznie po tym spółka rozpocznie uzgodnienia z KDPW oraz Giełdą precyzyjnego harmonogramu scalenia, a w szczególności dnia referencyjnego (na podstawie ceny zamknięcia z tego dnia zostanie ustalony nowy kurs) oraz okresu zawieszenia notowań.
Zdaniem przedstawicieli spółki na razie jest zbyt wcześnie, aby określić prawdopodobne daty. Zwykle notowania spółek, które przeprowadzają scalenie lub podział swoich akcji, zawieszane są na około dwa tygodnie. – Chcielibyśmy, aby cały proces scalenia zamknął się jeszcze w grudniu tego roku – mówi Polonek.
W lipcu Bioton został zdegradowany na podwójny fixing z powodu zbyt niskiego poziomu i zbyt dużej zmienności kursu jego akcji. Aby zaradzić temu problemowi, producent insuliny przyjął skonsultowany z GPW plan naprawczy. Pod koniec września akcjonariusze spółki zgodzili się na zaproponowane przez zarząd scalenie akcji w stosunku 100:1. Oznacza to, że ze stu obecnych walorów Biotonu o cenie nominalnej 0,2 zł powstanie jeden o nominale 20 zł. Gdyby operację przeprowadzono na podstawie kursu z czwartkowego zamknięcia (0,03 zł), to nowy kurs akcji Biotonu wyniósłby 3 zł. Należy jednak zaznaczyć, że łączna wartość pakietu posiadanego przez danego inwestora się nie zmieni.
W czwartek kurs akcji Biotonu wzrósł o 50 proc., do 0,03 zł, i obecnie spółka wyceniana jest na 258 mln zł.