Rada nadzorcza Brastera powołała Konrada Kowalczuka na stanowisko członka zarządu z dniem 12 lutego. Najprawdopodobniej z tego powodu menedżer zrezygnował dzisiaj z pełnienia funkcji prokurenta.
Kowalczuk powrócił na stanowisko członka zarządu po kilkumiesięcznej przerwie. Pod koniec października zrezygnował z pełnienia tej funkcji (dymisję złożył też ówczesny prezes Krzysztof Pawelczyk). Przyczyn rezygnacji wtedy oficjalnie nie podano, ale mówiło się, że firmowana przez ówczesny zarząd strategia wprowadzenia na rynek urządzenia Braster Tester nie podobała się akcjonariuszom. Uważali, że aparat, służący termograficznej diagnostyce piersi, powinien szybciej wejść do sprzedaży. Nowa strategia zakłada debiut urządzenia w 2016 r. i będzie sprzedawany najpierw dla klientek indywidualnych.
Po zmianach w zarządzie Brastera zasiadają obecnie prezes Marcin Halicki, wiceprezes Henryk Jaremek oraz Konrad Kowalczuk.