Z tego powodu w trakcie wtorkowej sesji akcje spółki traciły nawet 5 proc. Zdaniem analityków firma ma jednak potencjał do kontynuacji poprawy rezultatów w 2015 roku. Eksperci pozytywnie oceniają politykę Inter Carsu, który postawił na ekspansję w Europie Środkowej i Wschodniej. Podkreślają, że rynki te wykazują się dużym potencjałem wzrostu i wyższą rentownością dla branży niż rynek krajowy, który wciąż jednak stanowi dwie trzecie obrotów grupy. – Oczekiwałbym dalszej poprawy sprzedaży, której motorem wzrostu będzie dynamiczny rozwój poza Polską. Z kolei tegoroczna dynamika sprzedaży w kraju będzie jednocyfrowa dzięki wzrostowi udziału w nowych segmentach, jak opony czy części do samochodów ciężarowych – wskazuje Wojciech Dębski, analityk ING Securities. Pewnym problemem mogą być wspomniane marże, które w końcówce 2014 r. zaczęły się kurczyć. Marża brutto na sprzedaży w IV kwartale obniżyła się do 28,5 proc. z 31,3 proc. zanotowanych rok wcześniej. Spadek rentowności sprzedaży jest pochodną przede wszystkim wzrostu udziału przychodów ze sprzedaży niżej marżowych produktów (części do samochodów ciężarowych oraz opony), co będzie widoczne także w kolejnych kwartałach. Zdaniem Dębskiego ze względu na dalsze spadki marży brutto dynamika wzrostu wyników operacyjnych może być niższa w 2015 roku .
Czysty zarobek grupy w IV kwartale wyniósł 35,5 mln zł, o 2 proc. mniej niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku. Jednocześnie spółka pochwaliła się 15-proc. wzrostem sprzedaży. Nieco lepiej wyniki Inter Carsu prezentują się w ujęciu rocznym. W całym 2014 r. rezultat netto poprawił się o 20 proc., a przychody zwiększyły się o 12 proc.