Biomed Lublin uniezależni się od Francuzów w 2016 r.

Pierwsze przychody z frakcjonowania osocza pojawią się już w II kwartale. W drugim półroczu wyniki powinny się znacznie poprawić. Spółka chce pozyskać 15 mln zł z obligacji.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:49 Publikacja: 10.08.2015 06:00

Biomed Lublin uniezależni się od Francuzów w 2016 r.

Foto: Archiwum

Od stycznia kapitalizacja lubelskiego Biomedu poszybowała w górę o 90 proc. Inwestorzy i analitycy dostrzegają duży potencjał wzrostu wyników spółki w kolejnych kwartałach. W 2016 r. spółka będzie samodzielnie frakcjonować osocze w swoim zakładzie w Mielcu. Jakich wyników w tym roku może spodziewać się rynek?

Zakład w Mielcu w 2016 r.

Biomed jako jedyna polska spółka zajmuje się frakcjonowaniem osocza. Od 2014 r. robi to dla niej francuska firma LFB Biomedicaments. – Pierwsze przychody ze sprzedaży produktów osoczopochodnych zostaną częściowo ujęte w drugim kwartale, jednak dopiero w III i IV kwartale będziemy się mogli pochwalić istotnymi przychodami ze sprzedaży tych produktów – mówi Waldemar Sierocki, prezes zarządu Biomedu. Spółka jednak na tym nie poprzestaje i buduje zakład frakcjonowania osocza w Mielcu, dzięki któremu będzie się mogła uniezależnić od dostaw Francuzów. Zakład ma być uruchomiony w 2016 r. – Podpisaliśmy już umowy na dostawę linii technologicznych do zakładu w Mielcu, których wykonanie jest najbardziej czasochłonne. Zatrudnienie w nim docelowo znajdzie ponad 200 osób. Pierwsze produkty z zakładu w Mielcu powinny trafić do sprzedaży pod koniec 2016 r. – mówi Sierocki. – Wyniki finansowe w 2016 r. prawdopodobnie będą kształtowane jeszcze głównie przez sprzedaż produktów wytworzonych dla nas we Francji. Znaczącego wpływu sprzedaży produktów wytworzonych przez nas w zakładzie w Mielcu na wyniki finansowe spodziewamy się w 2017 r. – ujawnia prezes. Docelowo spółka chce generować 80–90 proc. przychodów ze sprzedaży produktów osoczopochodnych. – Poziom ten możemy osiągnąć już w 2017 r. – przekonuje Sierocki. Spółka zajmuje się również produkcją probiotyków, czopków i szczepionek.

Wzrost przychodów jeszcze w tym roku

Według Jakuba Szkopka, analityka DM mBanku, wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) w 2015 r. wyniesie 9 mln zł, a w 2016 r. wzrośnie do 38 mln zł. – W całym 2015 r. spodziewam się 0,5 mln straty netto, natomiast w 2016 r. zysk wzrośnie do 13,4 mln zł – mówi ekspert. – Sprzedaż produktów z frakcjonowania osocza ma wyraźnie wyższą marżę niż dotychczas prowadzona produkcja leków. Publikowane przez spółkę raporty bieżące potwierdzają, że nowy produkt znajduje odbiorców na rynku – zaznacza analityk. – Po rozpoczęciu frakcjonowania osocza we własnym zakładzie w Mielcu produkcja i wyniki spółki wzrosną bardzo dynamicznie – kwituje.

Obecna wartość przetargów publicznych, w których najkorzystniejszą ofertę na dostawę produktów osoczopochodnych złożył Biomed, wyniosła na koniec lipca ponad 9 mln zł.

Lubelska spółka chce pozyskać od inwestorów 15 mln zł w ramach emisji obligacji. – Środki z emisji nie będą przeznaczone na finansowanie budowy zakładu w Mielcu, ale na finansowanie naszej dotychczasowej działalności. Jesteśmy obecnie w trakcie organizowania finansowania budowy mieleckiego zakładu z innych źródeł. Otrzymaliśmy oferty od kilku podmiotów zainteresowanych zapewnieniem kapitału na ten cel. Rozmowy dotyczące finansowania są na zaawansowanym etapie – mówi prezes. Prawie połowa kosztów projektu ma być sfinansowana z dotacji uzyskanej od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W piątek po południu akcje spółki drożały o prawie 5 proc., do 4,19 zł.

Firmy
Jacek Rutkowski po 22 latach przestaje być prezesem Amiki
Firmy
Arctic Paper zmienia zdanie ws. dywidendy. Kurs zanurkował
Firmy
Rainbow Tours przejmuje rumuńskiego touroperatora
Firmy
GPW chce wykorzystać dobrą koniunkturę. Czy uda jej się zdemokratyzować hossę?
Firmy
Solidny początek roku PZU. Zysk mocno w górę. Rośnie sprzedaż polis
Firmy
Akcje GPW z nowym rekordem po wynikach