Na poziomie operacyjnym spółka zanotowała 2,6 mln zł straty. Z kolei przychody były niższe niż rok wcześniej, co wynikało głównie z niższej sprzedaży eksportowej. Przychody z niej uzyskane spadły o 35 proc. Jednocześnie odnotowano 23-proc. wzrost sprzedaży na rynku krajowym. – W minionym roku Ursus był liderem sprzedaży na rynku ciągników w Polsce, co przełożyło się na dwucyfrowy wzrost przychodów w kraju oraz udział w rynku na poziomie 10,3 proc. Zyski pozostawały pod presją rozwoju w segmencie elektromobilności oraz ekspansji na kolejnych rynkach zagranicznych. Działania rozwojowe spółki powinny zaowocować poprawą wyników w latach 2017–2018 – wyjaśnił Karol Zarajczyk, prezes Ursusa.
W 2017 r. oferta grupy zostanie wzbogacona o ciągnik Ursus 3110 Hi-Lo. Jednocześnie trwają prace badawczo-rozwojowe nad konstrukcjami nowych ciągników o mocach od 50 do 110 KM, przeznaczonych na rynki pozaeuropejskie. Wraz z początkiem 2018 r. spółka ma zamiar wprowadzić do produkcji seryjnej kolejne modele ciągników Ursus wyposażone w zaprojektowany przez spółkę nowoczesny układ przeniesienia napędu pod nazwą Vigus. – Wraz z wprowadzeniem do oferty nowych modeli ciągników zakładamy, że ich sprzedaż w kolejnych okresach będzie rosła, jednocześnie zwiększając udział ciągników Ursusa w całym rynku sprzedaży – ocenia prezes Ursusa.
Zdaniem zarządu wpływ na wyniki spółki w kolejnych okresach będzie miało też uruchomienie dopłat unijnych z perspektywy na lata 2014–2020. Wskazuję, że w ramach realizacji programu PROW Polska będzie miała do wykorzystania 13,5 mld euro. W ocenie zarządu może to wpłynąć na wzrost zainteresowania ofertą spółki i, co za tym idzie, zwiększenie wolumenu sprzedaży w kolejnych okresach.
Na 2017 r. w portfelu firmy znajdują się kontrakty na łączną kwotę około 230 mln zł, z czego znaczna część dotyczy kontraktu w Tanzanii, który zostanie realizowany w I połowie tego roku. W 2017 r. na inwestycje spółka planuje przeznaczyć 22 mln zł, czyli podobną kwotę, jaką wydała w zakończonym roku. Przychody Ursusa w 2016 r. wyniosły 284,4 mln zł, o 12 proc. mniej niż w poprzednim roku.