Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mariusz Patrowicz, inwestor, współwłaściciel m.in. Novej Giełdy, która niedawno trafiła na listę ostrzeżeń publicznych KNF.
Wiosną 2010 r. Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia kilku przestępstw (m.in. zawieranie transakcji między sobą, składanie zleceń bez zamiaru wykonania powodujących czasowe zawieszanie obrotu) przez Patrowicza i grupę innych osób. Śledczy pod koniec 2011 r. ostatecznie postawili Patrowiczowi i drugiemu inwestorowi tylko jeden zarzut – manipulacji polegającej na sztucznym kształtowaniu TKO (faza przed sesją, kiedy składa się zlecenia, ale nie są zawierane transakcje).
W grudniu 2013 r. sąd rejonowy uniewinnił oskarżonych, ale prokuratura złożyła apelację – w efekcie sąd okręgowy pod koniec 2014 r. nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd pierwszej instancji. Orzeczenie, które zapadło 1 sierpnia 2017 r., jest nieprawomocne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po wtorkowym debiucie warszawskiej spółki Arlen, zbudowanej przez Andrzeja Tabaczyńskiego na giełdę napłynęły oficjalne komunikaty o zmianach w akcjonariacie firmy. Jeden jest wyjątkowo ciekawy.
Zamierzamy sfinalizować dwie najbliższe akwizycje, które zaplanowaliśmy na ten rok, ze środków własnych oraz finansowania dłużnego – informuje Marek Cichewicz, prezes Grupy Klepsydra.
Notowana na warszawskiej giełdzie grupa marketingowa ma nową strategię. Zakłada ona m.in. poszerzenie biznesu o agencję influencer marketingu i zatrudnienie sztucznej inteligencji. Zarząd zmodyfikował politykę dywidendową.
Zarząd chce, aby grupa w 2028 r. osiągnęła 1,3 mld zł przychodów i 155 mln zł zysku EBITDA. W poprzedniej strategii założono, że w 2026 r. wyniosą one 1,6 mld zł i 193 mln zł. Zmaleją też inwestycje. Bez zmian pozostaje za to polityka dywidendowa.
Przemysłowa grupa przedstawiła zaktualizowaną strategię zwierającą cele finansowe w perspektywie do 2029 roku.
O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiutu na GPW. Założyciel zdradza najbliższe plany.